Jan Błachowicz: W walce z Reyesem były dwa kluczowe momenty
- Dominick w walce był taki, jakiego go sobie wyobrażałem. Robota została wykonana w stu procentach. To co wypracowaliśmy sobie na treningach, sprawdziło się - powiedział w programie "Koloseum" Jan Błachowicz.
Świeżo upieczony mistrz UFC w kategorii półciężkiej zdradził, że nie miał jeszcze okazji obejrzeć w całości swojej walki z Dominickiem Reyesem.
- Całej walki jeszcze nie widziałem. W walce były dwa kluczowe momenty: pierwszy middle kick i cios, którym złamałem mu nos - mówił.
ZOBACZ TAKŻE: UFC 253: Jan Błachowicz - Dominick Reyes. Skrót walki (WIDEO)
"Cieszyński Książę" odpowiedział również na pytanie dotyczące przyszłości oraz następnych występów w oktagonie UFC.
- Moja przyszłość jest świetlana. Na razie będziemy się cieszyć i celebrować zwycięstwo. Myślę, że marzec to będzie dobry termin na pierwszą obronę pasa - wyjawił.
Menadżerka i partnerka Błachowicza Dorota Jurkowska opowiedziała o ogromnym szumie medialnym, jaki pojawił po pojedynku z Reyesem.
- Mamy zespół osób, z którymi pracujemy od dłuższego czasu. Sama nie dałabym sobie rady z natłokiem maili i wiadomości. Nie nadążam z odpisywaniem. Doba ma 24 godziny i ja też potrzebuję się czasami wyspać - podkreśliła Jurkowska, która w grudniu urodzi mistrzowi UFC potomka.
Całość w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl