PP piłkarzy ręcznych: Final Four w Lublinie
Z udziałem czterech najlepszych drużyn minionego sezonu rozegrany zostanie w najbliższy weekend w Lublinie turniej Finał Four PGNiG Pucharu Polski piłkarzy ręcznych.
Zawody mające się odbyć w maju przełożone zostały z powodu pandemii koronawirusa, a ostatnio były obawy, czy do Lublina będzie mógł przyjechać zespół Orlen Wisły Płock, w którym zakażenie stwierdzono u trzech zawodników, którzy przebywają w izolacji. Od środy pozostali jednak wrócili do zawieszonych wcześniej zajęć treningowych i są gotowi do gry. Być może w ekipie płockiej pojawi się pozyskany z Telkom Veszprem osiemnastoletni rozgrywający Zoran Illic.
Faworytem i obrońcą trofeum jest najlepszy w ostatnich latach zespół Łomża Vive Kielce, szesnastokrotny zdobywca PP (jedenaście ostatnich lat z rzędu). Podopieczni Tałanta Dujszebajewa w czwartek efektownie wygrali wyjazdowe spotkanie Ligi Mistrzów z norweskim Elverum Handball 31:22, a w piątek po treningu jeszcze w Norwegii i po przylocie do Warszawy udają się bezpośrednio do Lublina.
Zobacz także: Karolina Kudłacz-Gloc nie pojedzie na ME piłkarek ręcznych
Kielczanie w pierwszym sobotnim spotkaniu półfinałowym zmierzą się z brązowym medalistą ubiegłego sezonu Górnikiem Zabrze. Drużyna z Płocka dziesięciokrotnie zdobywała Puchar Polski, ale ostatni raz było to dwanaście lat temu w 2008 roku. W drugim sobotnim półfinale wicemistrz kraju Orlen Wisła Płock grać będzie z Azotami Puławy, które w minionej, przedwcześnie zakończonej edycji ekstraklasy sklasyfikowane zostały na czwartym miejscu. Puławianie we wtorek, po porażce ze szwedzkim IFK Kristianstad 22:24 (w dwumeczu byli gorsi o trzy bramki) wyeliminowani zostali z Ligi Europejskiej, ale w krajowej rywalizacji spisują się bardzo dobrze i po trzech kolejkach są liderami ekstraklasy.
O ile w pierwszym meczu faworyt jest zdecydowany, to zważywszy na kłopoty kadrowe płocczan (poza koronawirusem także kontuzje m.in. Michała Daszka) ten drugi mecz powinien przynieść sporo emocji. Atutem podopiecznych Larsa Walthera będzie bliskość Puław i stolicy województwa oraz fakt, iż właśnie w lubelskiej hali Globus Azoty w poprzednich latach rozgrywały swoje grupowe mecze Pucharu EHF. Lublinianinem z urodzenia i początków kariery jest rozgrywający Azotów Michał Szyba, najskuteczniejszy obok Michała Jureckiego w spotkaniach z IFK. Puławianie nie ukrywają, że ich celem jest awans do finału Pucharu Polski, w którym już raz, przed dwoma laty grali z kielczanami.
Terminarz Final Four Pucharu Polski piłkarzy ręcznych 2020:
2020-10-03: Łomża Vive Kielce – Górnik Zabrze (sobota, godzina 13.30)
2020-10-03: Orlen Wisła Płock – Azoty Puławy (sobota, godzina 16.00)
2020-10-04: FINAŁ (niedziela, godzina 18.00)
Przejdź na Polsatsport.pl