Ostra wymiana zdań Hajty i Kołtonia w Cafe Futbol. "Nie znasz się na piłce"
W trakcie niedzielnego odcinka programu "Cafe Futbol" doszło do ostrej wymiany zdań między ekspertem Polatu Sport Tomaszem Hajtą a Romanem Kołtoniem z kanału "Prawda Futbolu". - Romek, nie znasz się na piłce - wypalił w pewnym momencie były reprezentant Polski.
- Jaki był pomysł władz Legii Warszawa, żeby trenera Czesława Michniewicza ściągnąć na dwa mecze eliminacji Ligi Europy? - zapytał podczas programu "Cafe Futbol" Bożydar Iwanow, odnosząc się do decyzji prezesa Legii Dariusza Mioduskiego, który niedawno ze stanowiska trenera Legii Warszawa zwolnił Aleksandara Vukovicia i zatrudnił w jego miejsce selekcjonera reprezentacji Polski do lat 21 Czesława Michniewicza.
Zdaniem prezesa PZPN Zbigniewa Bońka ta decyzja, podjęta tuż przed meczem IV rundy el. Ligi Europy z Karabachem Agdam, była błędem. Jak wiadomo, spotkanie zakończyło się porażką warszawian 0:3. W podobnym tonie wypowiedział się Roman Kołtoń.
- Zwolnienie Vukovicia i zatrudnienie Michniewicza było aktem desperacji. Decyzja podjęta w oparciu o przekonanie, że Legia przejdzie Dritę Gnjilane. A że Karabach Agdam jawił się jako bardzo groźny rywal, a Michniewicz będzie jawił się jako zbawca, który taktycznie poustawia zespół. To nie wypaliło. Legia jest fatalnie przygotowana fizycznie. To jest katastrofa, jak się prezentują piłkarze - ocenił Roman Kołtoń.
W tym momencie do rozmowy włączył się były reprezentant Polski Tomasz Hajto.
- Jaką masz podstawę, żebyś sądował, że Aleksandar Vuković źle przygotował zespół? Oglądałeś badania wydolnościowe? - zapytał Hajto.
- Super biegają. Fantastyczne sprinty. Wszystko - ironizował w odpowiedzi Roman Kołtoń.
- Ale tu nie ma biegania. Romek, ty naprawdę się nie znasz na piłce - wypalił Tomasz Hajto. - Czy uważasz, że sam wynik jest spowodowany złym przygotowaniem fizycznym? Na to wpływa wiele rzeczy. To może być zła sytuacja w szatni i grupki w zespole, a niekoniecznie złe przygotowanie fizyczne. Grając mecze, sam przygotujesz się do sezonu.
Roman Kołtoń bronił swojej tezy. - Vukoviciowi należało dać dograć eliminacje przynajmniej do czwartej rundy eliminacji Ligi Europy. Mioduski nie wytrzymał po porażce z Omonią. Vukovicia dobił mecz ligowy z Górnikiem Zabrze, który był rozegrany źle taktycznie i fizycznie. Możesz mówić, że się nie znam na piłce. Ja mówię, że ty się znasz - odpowiedział elegancko.
W tym momencie napiętą atmosferę rozluźnił prezes PZPN Zbigniew Boniek.
- Zaproszę was dzisiaj na obiad. Uzgodnimy, kto się zna, a kto się nie zna - zażartował.
Przejdź na Polsatsport.pl