Fortuna 1 Liga: Trwa świetna passa ŁKS-u! Beniaminek poskromiony po karnych
Fortuna 1 Liga: ŁKS Łódź - Resovia Rzeszów 2:1. Skrót meczu
Radosław Adamski: Momentami to my prowadziliśmy grę
Jan Sobociński: To był najcięższy mecz
W niedzielnym spotkaniu 7. kolejki Fortuna 1 Ligi ekipa ŁKS-u Łódź pokonała Resovię Rzeszów 2:1 i tym samym wciąż może pochwalić się kompletem punktów. Gospodarze obie bramki zdobyli po rzutach karnych.
Zdecydowanymi faworytami tego meczu byli miejscowi, którzy przed tym spotkaniem mieli na swoim koncie komplet sześciu zwycięstw, podczas gdy Resovia zbiera frycowe jako beniaminek zaplecza PKO BP Ekstraklasy. Drużyna ze stolicy Podkarpacia wygrała na inaugurację sezonu 3:0 w Niepołomicach z Puszczą, ale jak się okazało - były to miłe złego początki. W pięciu kolejnych rywalizacjach rzeszowianie musieli uznać wyższość rywali.
Zgodnie z oczekiwaniami przewaga była po stronie łodzian, którzy jednak nie potrafili umieścić futbolówki w siatce przeciwnika. Już w 5. minucie na listę strzelców mógł wpisać się Jan Sobociński, ale defensor ŁKS-u strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafił w poprzeczkę. Rzeszowianie, co zrozumiałe, ograniczali się do defensywy i byli nastawieni na grę z kontry.
Wydawało się, że Resovia utrzyma bezbramkowy remis do przerwy, ale w 39. minucie piłkę ręką w swoim polu karnym zagrał Mateusz Geniec i sędzia podyktował rzut karny. Do futbolówki podszedł Antonio Dominguez, który zapewnił prowadzenie swojej ekipie.
W drugiej połowie do głosu doszli przyjezdni, którzy nie mieli nic do stracenia i musieli podjąć rękawice. W efekcie gol wyrównujący w 70. minucie Radosława Adamskiego. Niespodzianka dużego kalibru wisiała w powietrzu.
Zobacz także: Potwierdzono przypadki koronawirusa w Górniku Łęczna! Mecz Fortuna 1 Ligi odwołany
W 83. minucie faulowany w pole karne wpadł Przemysław Sajdak, którego powalił Bartłomiej Kiełbasa. Przyjezdni sygnalizowali, że przewinienie miało miejsce przed polem karnym, lecz arbiter był innego zdania. Do "wapna" ponownie podszedł Dominguez, który utrzymał nerwy na wodzy i zapisał się na liście strzelców. To zagwarantowało podopiecznym Wojciecha Stawowego kolejne zwycięstwo w tym sezonie i umocnienie się na pozycji lidera Fortuna 1 Ligi.
ŁKS Łódź - Resovia Rzeszów 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Antonio Dominguez (40-karny), 1:1 Radosław Adamski (70), 2:1 Antonio Dominguez (84-karny)
Żółta kartka - ŁKS Łódź: Jakub Tosik, Samu Corral Resovia Rzeszów: Radosław Adamski, Mateusz Geniec, Bartłomiej Kiełbasa, Michał Kuczałek
Sędzia: Grzegorz Kawałko (Białystok) Widzów: 2 621
Skrót meczu w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl