Tomasz Lorek: Siłą Igi Świątek są dojrzałość emocjonalna i taktyczna
Piękny sen Igi Świątek trwa w najlepsze. Polska tenisistka pokonała na kortach Roland Garros już sześć rywalek, za każdym razem dając popis świetnej gry. - Po pierwsze Iga jest świetnie wkomponowana w ten turniej. Po drugie idealnie realizuje strategię, którą rozrysowuje jej Piotr Sierzputowski. Po trzecie mentalnie jest bardzo mocna i nie boi się nikogo - powiedział Tomasz Lorek, komentator Polsatu Sport.
W półfinale turnieju French Open Świątek pokonała Nadię Podoroską 6:2, 6:1. Była też faworytką tego spotkania. Nie tylko ze względu na ranking - Polka jest 53. na świecie, a Argentynka 131., ale także styl, w jakim Świątek doszła do półfinału.
- Iga była przynajmniej o klasę lepsza od argentyńskiej rywalki. To, że idzie jak burza i nie oddała nikomu seta, buduje apetyt na to, by powtórzyć osiągnięcie fenomenalnej Belgijki Justine Henin sprzed 13 lat. Ona wtedy wygrała turniej bez straty seta - stwierdził Lorek.
Komentator Polsatu Sport zaznaczył również, że Świątek świetnie się wkomponowała we francuski turniej wielkoszlemowy.
- Przy obciążeniach, jakie sobie funduje, czyli grę podwójną i pojedynczą, bo zamiast treningów wypełnia sobie dni wolne od singla deblem, gra bardzo ekonomicznie. Krótkimi seriami, na dwa sety co jest znakomitym rozwiązaniem. Po pierwsze Iga jest świetnie wkomponowana w ten turniej. Po drugie idealnie realizuje strategię, którą rozrysowuje jej Piotr Sierzputowski. Po trzecie mentalnie jest bardzo mocna i nie boi się nikogo - podsumował komentator.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek: Wiedziałam, że jeśli będę w finale Szlema, to tutaj
W sobotę 19-letnia Polka zagra w finale paryskiego turnieju o pierwszy tytuł wielkoszlemowy w karierze.
- To dopiero siódmy szlem Igi w głównej drabince singla, jest jeszcze "dzieciątkiem", a już pokazuje dojrzałość emocjonalną i taktyczną. Łukasz Kubot powiedział, że „Ta dziewczyna ma papiery na granie na najwyższym poziomie, bo lepiej radzi sobie ze stresem meczowym niż ja sam”. Ta dojrzałość, charakter wojowniczki i arsenał zagrań jaki posiada predestynuje ją do wyniku na miarę finału szlema - ocenił Lorek.
ZOBACZ TAKŻE: To jak Iga Świątek gra w tenisa jest niesamowite - mówi Hubert Hurkacz
Finałową rywalką Świątek będzie zwyciężczyni tegorocznego Australian Open, rozstawiona w Paryżu z numerem czwartym Amerykanka Sofia Kenin.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl