Robert Lewandowski zdradził, jakie miał problemy przed meczem z Finami
Robert Lewandowski nie zagrał w trzech z rzędu meczach piłkarskiej reprezentacji Polski. W dwóch wrześniowych jego nieobecność była wynikiem urlopu, jaki dostał w Bayernie Monachium i od selekcjonera Jerzego Brzęczka. Wtedy kapitan drużyny narodowej w ogóle nie przyjechał na zgrupowanie. Tym razem na nim jest, ale podczas środowego towarzyskiego meczu z Finlandią zabrakło go nawet wśród rezerwowych. pojawiły się doniesienia o kontuzji pleców Lewandowskiego, głos zabrał więc sam piłkarz.
- To nie był uraz pleców, bardziej chodziło o szyję. Po jednej z sytuacji w ostatnim meczu poczułem lekki ból, ale już wszystko jest dobrze. Wcześniej miałem większy problem ze stopą, doskwierał mi od pierwszego meczu ligowego z Schalke. Nie mogłem trenować przed Sevillą, a zagrałem 120 minut, więc było to dla mnie duże fizyczne obciążenie. Przez kolejne dni było to odczuwalne, ale dwa dni przed meczem z Herthą poczułem, że forma i świeżość wracają. Czułem to także podczas spotkania. Teraz, taki okres, gdy mogę więcej trenować, niż grać, na pewno mi pomoże. Myślę, że problemy zdrowotne, wszystkie te rzeczy, które mogły mi przeszkadzać, mam już za sobą - powiedział Lewandowski podczas konferencji prasowej.
W najbliższą niedzielę Polacy rozegrają w Gdańsku kolejny mecz Ligi Narodów. Rywalem będą Włochy. Wcześniej nasza reprezentacja rywalizowała na wyjeździe, przegrała 0:1 z Holandią i wygrała 2:1 z Bośnią i Hercegowiną. Kolejnym rywalem będą właśnie Bośniacy, których Biało-Czerwoni podejmą we Wrocławiu w środę 14 października.
Transmisja meczu Polska - Włochy w niedzielę w Polsacie Sport od godziny 20:35. Przedmeczowe studio rozpocznie się o 17:30.
Przejdź na Polsatsport.pl