Łukasz Fabiański: W tym aspekcie zaprezentowaliśmy się dobrze
Piłkarska reprezentacja Polski zremisowała bezbramkowo w Gdańsku z Włochami w Lidze Narodów. Cały mecz w bramce rozegrał Łukasz Fabiański. - Sądzę jednak, że z dobrej strony zaprezentowaliśmy się w defensywie. Nie dopuściliśmy przeciwników do klarownych sytuacji, może poza jedną akcją - przyznał po meczu golkiper Biało-Czerwonych.
Marcin Lepa: To nie był łatwy mecz dla reprezentacji Polski, bo Włosi przeważali. Z drugiej zaś strony nie mieli aż tylu sytuacji. Kontrowali wydarzenia na boisku, ale nie doprowadzili do finalizacji, która mogłaby zagrozić Twojej bramce.
Łukasz Fabiański: Tak to wyglądało. Byli drużyną, która mimo wszystko dłużej posiadała piłkę. Dobrze się przy niej utrzymywali, aż do okolic naszego pola karnego. Sądzę jednak, że z dobrej strony zaprezentowaliśmy się w defensywie. Nie dopuściliśmy przeciwników do klarownych sytuacji, może poza jedną akcją. Za nami trudne spotkanie, z przeciwnikiem, który zaprezentował bardzo dobrą formę. Mają znakomitą serię meczów bez porażki. Spodziewaliśmy się trudnego meczu i tak też było.
ZOBACZ TAKŻE: Bartosz Bereszyński: Trzeba szanować ten punkt
Z dobrej strony pokazali się również ci najmniej doświadczeni. Mam na myśli najmłodszych na boisku. Dużo spokoju było widać u Sebastiana Walukiewicza, przy wyprowadzaniu piłki. Kolejny dobre spotkanie w wykonaniu Jakuba Modera.
Tak. Dla tych wszystkich młodych chłopaków, którzy właśnie rozpoczęli przygodę z reprezentacją - to ogromne doświadczenie. Tym bardziej, jeśli mierzą się z taką ekipą jak Włosi. Po raz kolejny pokazali się z bardzo dobrej strony. Wierzę, że cały czas będą się rozwijali.
Dwa lata temu podobny mecz jak ten, przegraliśmy w Chorzowie z tym samym rywalem 0:1. Czy ta różnica jednej bramki oznacza, że idziemy o krok do przodu?
Mam nadzieję, że tak. Każdy pamięta z resztą okoliczności, w jakich przegraliśmy tamto spotkanie. Straciliśmy wówczas gola po rzucie rożnym. Tym razem byliśmy mocno uczuleni na ten stały fragmenty gry. Nie chcieliśmy dopuścić do błędu, który się wtedy nam przydarzył. Widać, że wyciągnęliśmy z tamtego starcia w Chorzowie wnioski. Jesteśmy natomiast świadomi, że przed nami jeszcze trochę pracy. Chcemy nadal się rozwijać jako zespół. Pozytywne jest na pewno to, że zdobyliśmy punkt z silnym rywalem. Nie przegraliśmy i nie straciliśmy bramki.
Cała rozmowa z Łukaszem Fabiańskim w załączonym materiale wideo.