Caleb Ewan wygrał słynny klasyk Scheldeprijs. Mark Cavendish daleko
Australijczyk Caleb Ewan z ekipy Lotto Soudal zwyciężył w 108. edycji klasyka kolarskiego Scheldeprijs, znanego też pod nazwą Grand Prix de l'Escaut. Słynny Brytyjczyk Mark Cavendish (Bahrain-McLaren) dojechał do mety za peletonem.
Ewan najszybciej finiszował z peletonu. Na mecie w belgijskiej miejscowości Schoten wyprzedził Niemca Pascala Ackermanna (Bora-Hansgrohe), który jednak został zdyskwalifikowany za spowodowanie kraksy. W tej sytuacji drugie miejsce zajął Włoch Niccolo Bonifazio (Total Direct Energie), a trzecie Francuz Bryan Coquard (B&B Hotels-Vital Concept).
Cavendish został sklasyfikowany na 143. pozycji ze stratą blisko dwóch minut. Jeszcze w niedzielę, bezpośrednio po klasyku Gandawa-Wevelgem, Brytyjczyk wspomniał, że był to prawdopodobnie jego ostatni start w karierze. 35-letni kolarz z wyspy Man pojechał jednak w Scheldeprijs, do tego został wpisany na listę startową Dookoła Flandrii, najbardziej prestiżowego wyścigu klasycznego w Belgii, który ma się odbyć w najbliższą niedzielę.
ZOBACZ TAKŻE: Wielki wyścig bez kibiców na górskich etapach
Cavendish jest jednym z najbardziej utytułowanych czynnych zawodników. W dorobku ma 146 zwycięstw, w tym aż 30 w Tour de France, co daje mu drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów, za legendarnym Belgiem Eddym Merckxem. W 2011 roku w Kopenhadze został mistrzem świata elity w wyścigu ze startu wspólnego. W ostatnich latach zmagał się jednak z problemami zdrowotnymi, a ostatni triumf zanotował w lutym 2018 roku w Dubai Tour.
W środowym wyścigu Polacy nie startowali.