Miliony na polski tenis
Iga Świątek opowiadała w środę na konferencji prasowej o zwycięstwie w turnieju Rolanda Garrosa, a w Ministerstwie Sportu zapadły ważne decyzje dotyczące przyszłości tenisa w Polsce.
Od czasu PZT Prokom Teamu, który wspierał m.in. Agnieszkę i Urszulę Radwańskie, nasz eksportowy debel - Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego, Łukasza Kubota, a także w mniejszym wymiarze Jerzego Janowicza, nie było w polskim tenisie sponsora, który wyłożyłby na dyscyplinę wielkie pieniądze. Dopiero rok temu w promocję białego sportu i najzdolniejszych zawodników młodego pokolenia włączyła się Grupa LOTOS.
Teraz, po gigantycznym sukcesie Świątek, tenis może wreszcie zyskać należyte wsparcie. Posypały się obietnice Ministerstwa Sportu i Polskiego Związku Tenisowego. Jeszcze przed triumfem Igi ogłoszono, że Polska wreszcie doczeka się centralnego ośrodka szkoleniowego. Nowoczesna akademia ma powstać w Kozerkach, nieopodal Warszawy. Przewidywany całkowity koszt inwestycji to ponad 23 miliony złotych. Kozerki będą miejscem, w którym członkowie reprezentacji Polski - juniorskich i seniorskich - będą mogli nieodpłatnie szlifować umiejętności. Obiekt ma się składać m.in. z dwóch hal tenisowych, 10 kortów odkrytych i zespołu boisk.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek: Gdybym była muzykiem, grałabym na perkusji
W środę minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu, Piotr Gliński, ogłosił, że po sukcesie Igi zostały podjęte decyzje o kolejnych milionach na polski tenis. Dwa miliony złotych zostaną przeznaczone na uruchomienie programu „Tenisowa Zima”. Milion trafi do kadry seniorów, drugi zostanie wydany na finansowanie szkolenia kadr młodzieżowych. Pieniądze będą przeznaczone m.in. na opłacenie kosztu wynajmu hal tenisowych w okresie zimowym, porycie kosztów trenera i piłek do treningu.
W związku z sukcesem @iga_swiatek we French Open, zdecydowałem o przeznaczeniu dodatkowych 2 mln zł na uruchomienie programu „Tenisowa Zima”. Milion złotych trafi do kadry kobiet i mężczyzn, drugi milion zostanie przeznaczony na zimowe finansowanie szkolenia kadr młodzieżowych. https://t.co/62G39Zysge
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) October 14, 2020
To prawdziwa rewolucja. Do tej pory większość reprezentantów Polski musiała płacić za korty tak, jak każdy amator. Tyle że amator zagra godzinę, dwie w tygodniu i często podzieli się kosztami z partnerem, a zawodowiec musi trenować kilka godzin dziennie i jeszcze opłacić trenera. Koszt wynajęcia kortu pod dachem w zimie w Warszawie to nawet 120 zł za godzinę! Nic więc dziwnego, że tenis jest uważany za jeden z najdroższych sportów.
Oby to był dopiero początek inwestycji w polski tenis. Dzięki, Iga!
Przejdź na Polsatsport.pl