Kiedy dojdzie do trzeciej walki Khalidov - Askham?
Kiedy dojdzie do trzeciej walki Khalidov - Askham?
Po dwóch pojedynkach Mameda Khalidova ze Scottem Askhamem mamy remis. Czy dojdzie do kolejnej walki? Wielu ekspertów sądzi, że powinno dojść do takiego starcia. W programie "Koloseum" głos zabrał sam Khalidov i wypowiedział się na temat kolejnego rywala. Na pewno wyklucza wejście do klatki z Michałem Materlą.
Podczas ostatniej gali KSW 55 Khalidov wrócił do klatki w wielkim stylu, pokonując Askhama przez nokaut. Tym samym zabrał mu pas mistrzowski w wadze średniej i nasunął pomysł trzeciego pojedynku. Zdaniem naszych ekspertów do takiej walki powinno dojść.
- Sądzę, że tak jak Mamed prosił o walkę z Askhamem, tak Scott powinien dostać trzeci pojedynek. W sportach walki często widzimy klasyczną trylogię starć, dlatego poczekajmy – powiedział Tomasz Marciniak.
- Sądzę, że tak jak Mamed prosił o walkę z Askhamem, tak Scott powinien dostać trzeci pojedynek. W sportach walki często widzimy klasyczną trylogię starć, dlatego poczekajmy – powiedział Tomasz Marciniak.
Na temat pojedynku wypowiedział się sam zainteresowany w rozmowie z prowadzącymi "Koloseum".
- Jednak trylylogia z Askhamem czy raczej wcześniej inny przeciwnik? – zapytał Łukasz "Juras" Jurkowski.
- Pytasz o Narkuna? Nie no, żartuję. Ja już nie chcę się z nim bić. Mam go dosyć – odpowiedział Khalidov.
- Nie bawię się w politykę. Nie myślałem jeszcze o tym, z kim chcę się bić. Cieszę się zwycięstwem – dodał.
Powrót Mameda wielu nazwało nawiązaniem do lat świetności legendy KSW. Khalidov był szybki, zdecydowany i wykorzystał słabsze momenty rywala, jak za dawnych lat. Jak się okazuje ta spektakularna zmiana to efekt nowych przygotowań.
- Rozmawiałem z moimi trenerami i uznałem, że chcę coś zmienić. Od 15 lat robiłem to samo. Tym razem zmieniłem przygotowania w 80 procentach. Miałem więcej jednostek wytrzymałościowych i regeneracyjnych. Czułem się świeżo na każdym treningu i chciało mi się ćwiczyć – podsumował.
- Jednak trylylogia z Askhamem czy raczej wcześniej inny przeciwnik? – zapytał Łukasz "Juras" Jurkowski.
- Pytasz o Narkuna? Nie no, żartuję. Ja już nie chcę się z nim bić. Mam go dosyć – odpowiedział Khalidov.
- Nie bawię się w politykę. Nie myślałem jeszcze o tym, z kim chcę się bić. Cieszę się zwycięstwem – dodał.
Powrót Mameda wielu nazwało nawiązaniem do lat świetności legendy KSW. Khalidov był szybki, zdecydowany i wykorzystał słabsze momenty rywala, jak za dawnych lat. Jak się okazuje ta spektakularna zmiana to efekt nowych przygotowań.
- Rozmawiałem z moimi trenerami i uznałem, że chcę coś zmienić. Od 15 lat robiłem to samo. Tym razem zmieniłem przygotowania w 80 procentach. Miałem więcej jednostek wytrzymałościowych i regeneracyjnych. Czułem się świeżo na każdym treningu i chciało mi się ćwiczyć – podsumował.
Całość w załączonym materiale wideo.
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Leon Edwards - Kamaru Usman. Skrót walki