PKO Ekstraklasa: Lech Poznań gotowy na maraton. Start w Białymstoku
Piłkarzy Lecha Poznań czeka w najbliższym czasie prawdziwy maraton. Rozegrają siedem meczów w ciągu 23 dni, a start wyznaczono w sobotę w Białymstoku. - Jesteśmy na to przygotowani - zapewnił szkoleniowiec wicemistrza Polski Dariusz Żuraw.
Za tydzień piłkarze Lecha rozpoczną rywalizację w Lidze Europy, a przed starciem z Benfiką Lizbona czeka ich jeszcze mecz PKO Ekstraklasy w Białymstoku z Jagiellonią. Do 8 listopada rozegrają siedem spotkań, o ile wszystkie dojdą one do skutku.
Żuraw ocenił, że drużyna jest gotowa na to wyzwanie. Tym bardziej, że latem też często musiała grać co trzy dni, a od połowy sierpnia zespół rozegrał już 10 meczów.
- Jesteśmy na to przygotowani. Natomiast mało prawdopodobne, żeby któryś z zawodników wystąpił we wszystkich tych meczach w pełnym wymiarze. Mamy szeroką i wyrównaną kadrę, na pewno będą rotacje - powiedział trener na konferencji prasowej.
ZOBACZ TAKŻE: Trudne zadanie drużyny Fornalika w Krakowie
Spora grupa piłkarzy "Kolejorza" przebywała ostatnio na zgrupowaniach różnych reprezentacji. Niemal wszyscy zameldowali się jednak na przedpołudniowym treningu w czwartek.
- W zajęciach brali udział niemal wszyscy zawodnicy, oprócz Niki Kaczarawy, który dotrze do nas dziś po południu. Mamy od niego informacje, że czuje się bardzo dobrze i jest w pełni sił. Cała reszta kadrowiczów też jest zdrowa, zadowolona po dobrych występach w reprezentacji i gotowa do gry w Białymstoku - przekazał szkoleniowiec.
Sztab szkoleniowy wciąż czeka na ukraińskiego obrońcę Bohdana Butkę, który na początku października został ponownie wypożyczony z Szachtara Donieck. Miał pojawić się w klubie już ponad tydzień temu.
- Mieliśmy problemy wizowe, ale udało się to wszystko w końcu załatwić. Bohdan w piątek ląduje w Poznaniu i zaczyna z nami trenować - zaznaczył Żuraw.
ZOBACZ TAKŻE: Lista nominowanych do nagrody "Golden Boy" już bez Karbownika
Lechici przed przerwą na mecze reprezentacji wygrali pięć kolejnych spotkań - trzy w europejskich pucharach i dwa lidze. Żuraw nie obawia się, że dwutygodniowa przerwa mogła wytrącić zespół z meczowego rytmu.
- Wielu z moich piłkarzy wystąpiło w meczach różnych reprezentacji, poza tym mamy za sobą już dużą dawkę spotkań. Myślę, że mamy łatwiejsze zadanie niż Jagiellonia, która miała przełożony mecz przed przerwą na kadrę - zauważył.
Lech kilka dni temu poinformował o przypadku zarażenia koronawirusem w drużynie. Piłkarz, którego personaliów klub nie ujawnił, jest na kwarantannie, przechodzi zakażenie bezobjawowo i czuje się dobrze.
ZOBACZ TAKŻE: W Zagłębiu Sosnowiec 27 osób zakażonych
Jak powiedział rzecznik prasowy Maciej Henszel, poznański zespół przechodzi testy na obecność koronawirusa wyjątkowo regularnie.
- Jesteśmy na pewno najczęściej testowaną drużyną w Polsce, praktycznie co tydzień, a nawet dwa razy w tygodniu przechodzimy badania. Wynika to z faktu, że przed każdym meczem rundy eliminacyjnej LE zespół musiał przejść testy covidowe na zlecenie UEFA - wyjaśnił.
Klub też ujawnił, że zdiagnozowano jeden przypadek koronawirusa w drugoligowych rezerwach i zawodnicy tej drużyny oraz juniorów starszych zostali poddani kwarantannie. Prawdopodobnie najbliższe mecze z ich udziałem zostaną przełożone.
Przejdź na Polsatsport.pl