Jakub Moder: Na tle bardzo silnego rywala pokazaliśmy dobrą piłkę
- Nie chcieliśmy się cofać i przestraszyć się Benfiki - mówił po spotkaniu Ligi Europy Jakub Moder. "Kolejorz" przegrał pierwszy mecz fazy grupowej LE 2:4, aczkolwiek podopieczni Dariusza Żurawia pokazali się z bardzo dobrej strony na tle wyżej notowanego przeciwnika.
Paweł Ślęzak: Spodziewaliście się, że dotrzymacie tempa Benfice?
- Tak, spodziewaliśmy się i z takim nastawieniem chcieliśmy wyjść na to spotkanie. Nie chcieliśmy się cofać i przestraszyć się Benfiki. Chcieliśmy grać swoją piłkę. Myślę, że momentami nam się to udawało. Mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, żeby ten wynik był inny, ale ostatecznie przegrywamy 2:4. Myślę, że ten mecz był dobry w naszym wykonaniu.
ZOBACZ TAKŻE: Lech Poznań - Benfica 2:4. Skrót meczu (WIDEO)
Dostaliście przysłowiowego "gonga" już w 7. minucie spotkania. Mimo to nie zwiesiliście głów, tylko od razu tutaj ruszyliście bardzo mocno, żeby wyrównać. To się powtórzyło w drugiej połowie spotkania. Co się wydarzyło w przerwie?
- Kilka korekt, co chcemy poprawić, żeby Benfica nie dochodziła sytuacji. Wiadomo, że Benfica ma piłkarzy, którzy jednym dryblingiem potrafią dojść do dogodnej sytuacji. Szybko reagowaliśmy na stracone bramki, nie zwieszaliśmy głów, tylko od razu szliśmy po wyrównaniu. Bramki straciliśmy po błędach, ale myślę, że na tle bardzo silnego rywala pokazaliśmy dobrą piłkę.
Było trochę improwizacji w grze Lecha Poznań, czy to jednak był ściśle założony plan przez Dariusza Żurawia?
- Plan mieliśmy na grę w defensywie, jak się poruszać za zawodnikami Benfiki. W ofensywie mieliśmy swobodę, żeby budować akcję, jak potrafimy.
Całość w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl