Serge Gnabry - zakażony czy nie? Zamieszanie wokół piłkarz Bayernu
Serge Gnabry jest zakażony koronawirusem - poinformował we wtorek Bayern Monachium. Piłkarz mistrza Niemiec został poddany kwarantannie oraz kolejnemu badaniu. I zaczęło się zamieszanie, bo wynik ponownego testu był negatywny. W niemieckiej prasie trwa dyskusja, czy pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej pomocnik powinien pozostać w izolacji, czy może wrócić do treningów z drużyną. Czy jest zakażony, czy nie i dlaczego badania przeprowadzone w ciągu dwóch dni dały dwie różne odpowiedzi.
O pozytywnym wyniku badania reprezentanta Niemiec Bayern poinformował w oficjalnym komunikacie. Zamieścił go m.in. na Twitterze.
Serge Gnabry ist positiv auf COVID-19 getestet worden. Dem Offensivspieler des FC Bayern geht es gut. Er befindet sich in häuslicher Quarantäne.
— FC Bayern München (@FCBayern) October 20, 2020
🔗 https://t.co/j1Wrs84fRm
Dzień później bawarska ekipa grała w Lidze Mistrzów z Atletico Madryt i musiała radzić sobie bez Gnabry'ego. W czwartek piłkarza poddano kolejnemu, którego negatywny wynik pozwolił myśleć o szybkim powrocie do treningów z zespołem. Nic z tego.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny zawodnik Legii Warszawa zakażony koronawirusem
Jak donosi "Bild" Gnabry musi pozostać na kwarantannie. Gazeta zamieściła też wypowiedź pani rzecznik prasowej miasta Monachium, która zacytowała przepis. Z niego wynika, że jeżeli choć jeden z testów dał wynik pozytywny i zostało to zgłoszone do Departamentu Zdrowia i Środowiska, to badana osoba musi pozostać w izolacji przez dziesięć dni. Negatywne wyniki kolejnych testów tej sytuacji nie zmieniają.
25-letniego pomocnika zabraknie więc jeszcze w co najmniej dwóch meczach Bayernu. W najbliższą sobotę w spotkaniu 5. kolejki Bundesligi mistrzowie Niemiec podejmą Eintracht Frankfurt. Trzy dni później w Moskwie zagrają z Lokomotivem 2. serii Ligi Mistrzów.
Przejdź na Polsatsport.pl