EBL: Emocje w Lublinie. Pszczółka Start pokonała WKS Śląsk Wrocław
Damian Jeszke: Takie mecze wygrywa się twardą obroną
Aleksander Dziewa: Po przerwie i kwarantannie mogło być dużo gorzej
Pszczółka Start Lublin pokonała WKS Śląsk Wrocław 79:76 (15:16, 17:24, 25:18, 22:18) w zaległym meczu 8. kolejki Energa Basket Ligi. Losy spotkania rozstrzygnęły się w emocjonującej końcówce. Najlepszym graczem gospodarzy był Martins Laksa z 20 punktami, pięcioma zbiórkami i trzema asystami. W ekipie gości wyróżniał się Strahinja Jovanović - zdobył 29 punktów, miał sześć zbiórek i siedem asyst.
Gospodarze bardzo dobrze weszli w ten mecz, kolejne trafienia Lestera Medforda oraz Kacpra Borowskiego sprawiły, że mieli już siedem punktów przewagi. WKS Śląsk grał jednak spokojnie i powoli odrabiał straty. P "trójce" Jovanovicia wyszedł na prowadzenie. Ostatecznie dzięki akcji Akosa Kellera goście po 10 minutach byli minimalnie lepsi i prowadzili 16:15.
W drugiej kwarcie obie drużyny nadal nie zachwycały skutecznością, ale po rzucie z dystansu Michała Gabińskiego to przyjezdni mieli siedem punktów przewagi. Pszczółka Start wymuszała faule i dzięki temu starała się być w grze. Później niemoc gospodarzy w "trójkach" przełamał Armani Moore. Ostatecznie po pierwszej połowie wrocławianie wygrywali 40:32.
ZOBACZ TAKŻE: Zwycięstwo Enea Astorii w Stargardzie
W trzeciej kwarcie nadal świetny był Jovanovic, a kolejne "trójki" trafiali także Ivan Ramljak oraz Elijah Stewart. Po rzucie Amerykanina przewaga zespołu trenera OIivera Vidina wynosiła już 14 punktów. Pszczółka Start błyskawicznie odpowiedziała na to serią 13:0 i po kolejnej akcji Laksy przegrywała tylko punktem. Po 30 minutach było 57:58.
W następnej części spotkania do remisu doprowadził Damian Jeszke. Później ten sam zawodnik dał lublinianom prowadzenie. Mecz był niesamowicie zacięty, a drużyna mająca przewagę zmieniała się dosłownie co rzut. W końcówce kluczową akcję wykończył Laksa.
Pszczółka Start Lublin - Śląsk Wrocław 79:76 (15:16, 17:24, 25:18, 22:18)
Pszczółka Start Lublin: Martins Laksa 20, Joshua Sharma 11, Damian Jeszke 11, Mateusz Dziemba 9, Lester Medford Jr 8, Armani Moore 8, Sherron Dorsey-Walker 6, Kacper Borowski 6, Roman Szymański 0, Bartłomiej Pelczar 0.
Śląsk Wrocław: Strahinja Jovanovic 29, Iva Ramljak 16, Elijah Stewart 11, Akos Keller 8, Aleksander Dziewa 5, Michał Gabiński 3, Jakub Musiał 2, Kacper Gordon 2.
Przejdź na Polsatsport.pl