Dariusz Żuraw przed meczem z Rangers FC: Musimy sobie radzić z problemami
Już w czwartek Lech Poznań rozegra wyjazdowe spotkanie fazy grupowej Ligi Europy z Rangers FC. Przed podopiecznymi Dariusza Żurawia trudny mecz, nie tylko ze względu na klasę rywala, ale również problemy kadrowe „Kolejorza”. W kadrze Lecha zabraknie Pedro Tiby, Jakuba Kamińskiego i Djordje Crnomarkovica. Jaki pomysł na skład ma zatem trener Żuraw?
Po dobrym występie w przegranym meczu z Benficą Lizbona (2:4) piłkarze Lecha rozbudzili nadzieje swoich kibiców na korzystne wyniki w Lidze Europy. W czwartek „Kolejorz” będzie miał kolejną okazję, aby udowodnić, że może nawiązać równą walkę w europejskich pucharach, choć w kadrze meczowej Lecha znów zabraknie kluczowych piłkarzy. Trener Dariusz Żuraw nie będzie mógł skorzystać z usług m.in. Pedro Tiby i Jakuba Kamińskiego. Jak szkoleniowiec zapatruje się na brak swoich podstawowych zawodników?
- Taka jest kolej rzeczy. Musimy sobie z tym radzić i mam nadzieję, że sobie z tym poradzimy. Nie trzymaliśmy tego w tajemnicy, nikt nie podaje listy zawodników, która jedzie na mecz. Nie chcemy niczego ujawniać, ale też niczego nie będziemy ukrywać. Mieliśmy jeszcze ostatnie badania i liczyliśmy, że jeszcze coś się uda zrobić, ale niestety się nie udało - powiedział szkoleniowiec Lecha.
Kto w takim razie zagra z Rangersami od pierwszej minuty? Tego jednak trener Żuraw nie chciał zdradzić.
- Nie chcę się wypowiadać co do składu. Mamy przygotowane różne warianty. Podam go w dniu meczu i pewnie jeszcze wieczorem będziemy dyskutować na temat tego kogo powołać i podejmiemy decyzję, którą ogłosimy najpierw zawodnikom, a potem publicznie - dodał Żuraw.
Najbliższy przeciwnik „Kolejorza” słynie w dobrych stałych fragmentów gry, a ten element przy braku podstawowego obrońcy - Djordje Crnomarkovica może być najgroźniejszą bronią szkockiego zespołu. W drużynie Lecha nie zabraknie z kolei Thomasa Rogne i na niego najbardziej liczy Dariusz Żuraw.
- Mamy zdrowego Thomasa Rogne i to dla mnie dobra wiadomość. Przy stałych fragmentach i dobrej grze w powietrzu może nam dużo dać w meczu z Rangersami - zakończył trener Lecha.
Transmisja meczu Ligi Europy: Rangers FC - Lech Poznań w czwartek od godz. 20:50 w Polsacie Sport Premium 1.
Przejdź na Polsatsport.pl