PlusLiga: Niespodzianka w Warszawie. Trefl wygrał z VERVĄ
Trefl Gdańsk okazał się lepszy w środowym spotkaniu z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa. Podopieczni Andrei Anastasiego dobrze zaczęli i wygrali inaugurującego seta, ale to „Gdańskie Lwy” wyszarpały kolejne trzy partie i wywiozły trzy punkty z Areny Ursynów. Najlepszym zawodnikiem meczu został Bartłomiej Lipiński.
Verva już od początku spotkania z Treflem miała utrudnione zadanie, bo podeszła do niego bez dwóch „szóstkowych” zawodników - środkowego Piotra Nowakowskiego i przyjmującego Artura Szalpuka. Obaj otrzymali pozytywne testy na obecność koronawirusa i przebywają na kwarantannie.
ZOBACZ TAKŻE: PlusLiga: Nie tylko Dawid Konarski! Artur Szalpuk również zakażony koronawirusem
Inaugurująca partia rozpoczęła się od bardzo wyrównanej gry. W połowie seta Verva zaczęła budować przewagę po akcji Igora Grobelnego. Młody siatkarz przyjął piłkę, Angel Trinidad wystawił, a przyjmujący skutecznie zaatakował w dziurę gdańskiego bloku i zdobył 14 „oczko". Trzypunktowa przewaga (19:16, 21:18) utrzymywała się do końcówki seta. Przy zagrywce Bartłomieja Lipińskiego przyjezdni zaczęli jeszcze nadrabiać straty i doprowadzili do wyniku 21:21. Jednak ostatnie akcje należały do podopiecznych Andrei Anastasiego. Jan Król ustanowił wynik atakiem z prawego skrzydła (25:23).
W drugiej odsłonie gdańszczanie wyciągnęli z siebie pokłady energii i celebrowali każdy zdobyty punkt. Przyniosło to efekt, gdyż napędzeni doprowadzili do czteropunktowej przewagi (12:8). Radość nie trwała zbyt długo. Król - nominalny atakujący - przyjął zagrywkę, a później na pustej siatce zaatakował z drugiej linii i wyrównał wynik na 14:14. Mariusz Wlazły bardzo dobrze radził sobie po stronie przyjezdnych, a Lipiński dotrzymywał mu kroku. Tym razem to przyjezdni brylowali w końcówce i po wyrównanej grze wygrali 25:23.
ZOBACZ TAKŻE: PlusLiga: Tie-break rozstrzygnął starcie w Suwałkach
Trzecia partia wyglądała bardzo podobnie do drugiej. To „Gdańskie Lwy” przejęły inicjatywę i lepiej prezentowały się na parkiecie. W połowie seta zrobiło się jeszcze groźniej, bo naładowani siatkarze Trefla punktowali, a stołeczni nie mogli znaleźć na to odpowiedzi (18:14, 20:14, 23:15). Próbowali, ale nie znaleźli jej do końca seta i przegrali 25:17.
Czwarty set toczył się w walce punkt za punkt. Mimo to wydawało się, że to przyjezdni lepiej czuli się na parkiecie i byli bardziej pewni swojej gry (13:13, 14:14). Dzięki temu, jeśli przewagi były, to na korzyść „Gdańskich Lwów”. Końcówka przyniosła wiele emocji, dobra akcja ze strony warszawian zapętlała się z efektowną przyjezdnych (22:22, 24:24). Ostatecznie to podopieczni Winiarskiego wygrali 27:25.
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa - Trefl Gdańsk 1:3 (25:23, 23:25, 17:25, 25:27)
VERVA: Bartosz Kwolek, Jakub Kowalczyk, Jakub Ziobrowski, Igor Grobelny, Andrzej Wrona, Angel Trinidad, Damian Wojtaszek oraz Jan Król, Michał Superlak, Michał Kozłowski, Jan Fornal, Michał Kozłowski.
Trefl: Pablo Crer, Mariusz Wlazły, Bartłomiej Lipiński, Bartłomiej Mordyl, Marcin Janusz, Mateusz Mika, Maciej Olenderek oraz Łukasz Kozub, Kewin Sasak, Mortiz Reichert, Mateusz Janikowski, Karol Urbanowicz, Fabian Majcherski, Seweryn Lipiński.
MVP: Bartłomiej Lipiński
Przejdź na Polsatsport.pl