NBA: Pandemia zmniejszyła przychody o 10 procent
Z powodu pandemii koronawirusa przychody koszykarskiej ligi NBA spadły o 10 procent do 8,3 mld dolarów - wynika z raportu udostępnionego klubom, do którego dotarł portal ESPN.
Przychody ligi mają bezpośrednie przełożenie na limit wynagrodzeń, który obowiązuje kluby. Strata oznacza, że w kolejnym sezonie na pensje koszykarzy wolno byłoby wydać 90 mln dolarów wobec 109 w rozgrywkach 2019/20.
Trwają jednak dyskusje, aby utrzymać limit z poprzedniego sezonu. Jego przekroczenie skutkuje bowiem koniecznością zapłaty tzw. podatku od luksusu. Gdyby limit wyniósł 90 mln, to powyżej niego znalazłyby się niemal wszystkie kluby.
Zobacz także: NBA: Draft w tym roku tylko online
Liga ma nadzieję, że przychody zaczną rosnąć od sezonu 2021/22. Wciąż nie wiadomo, kiedy ruszy najbliższy sezon. Obecnie najbardziej prawdopodobną datą jest 22 grudnia.
Pozytywną informacją z raportu jest to, że lipcowe wznowienie rozgrywek 2019/20 w zamkniętym ośrodku Disney World na Florydzie pozwoliło ocalić 1,5 mld dolarów przychodu. Cała operacja kosztowała 190 mln, czyli o dziesięć więcej niż pierwotnie szacowano.
Przejdź na Polsatsport.pl