PlusLiga: Pierwsze zwycięstwo siatkarzy MKS Będzin
Siatkarze MKS Będzin wygrali 3:1 z Cuprum Lubin w meczu 11. kolejki PlusLigi. To pierwsze zwycięstwo ekipy trenera Jakuba Bednaruka w obecnym sezonie.
W Sosnowcu zmierzyły się dwie najsłabsze dotychczas drużyny w tabeli PlusLigi. Obie nie zaznały wcześniej smaku zwycięstwa, obie zgromadziły zaledwie po jednym punkcie. Spotkanie lepiej rozpoczęli siatkarze z Lubina (5:8), ale gospodarze szybko przejęli inicjatywę. Pomogła im w tym seria dobrych zagrywek Rafała Faryny, który popisał się dwoma asami serwisowymi (11:10). Siatkarze MKS utrzymywali przewagę do końca seta, a Faryna był liderem drużyny w tej partii. Jego skuteczny atak przyniósł piłkę setową (24:19), a ostatnią akcję seta skończył Jose Santana (25:20).
Podrażnieni lubinianie efektownie rozpoczęli drugą odsłonę (1:5). Gospodarze szybko zniwelowali straty (6:6), ale set długo toczył się przy przewadze Cuprum (9:11, 11:14). Jeszcze przy stanie 19:21 wydawało się, że lubinianie zdołają wyrównać stan meczu. Końcówka tej partii należała jednak do podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka, którzy przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Faryna wywalczył piłkę setową (24:22), w kolejnej akcji odpowiedział Ronald Jimenez, ale zepsuta zagrywka gości zamknęła tę część meczu (25:23).
Zobacz także: Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wygrali w Ergo Arenie
Set numer trzy to tradycyjnie już dobry początek ekipy Cuprum (5:8). Tym razem jednak goście zdołali utrzymać punktowy dystans i nie pozwolili rywalom na odrobienie strat, choć mieli słabsze momenty w środkowej części tej partii (13:14). W końcówce mieli wyraźną przewagę. Skuteczny blok dał im piłkę setową (19:24), a partię zakończył dwie akcje później serwis będzinian w siatkę (20:25).
W czwartej partii oglądaliśmy dobry początek będzinian (8:5). Przyjezdni musieli gonić wynik i byli blisko, gdy po serii trzech wygranych akcji złapali punktowy kontakt (17:16). Gospodarze szybko jednak odskoczyli (21:17) i w końcówce mogli grać punkt za punkt. Skuteczny atak ze środka w wykonaniu Artura Ratajczaka oznaczał piłkę meczową dla MKS (24:20), a po serwisie rywali w siatkę (25:21) siatkarze z Będzina mogli świętować pierwszą wygraną w tym sezonie. Obie drużyny pokazały kilka ciekawych akcji i zaciętą walkę o ważne ligowe punkty. Zasłużone zwycięstwo zapisali na swym koncie gospodarze, którzy odbili się od dna tabeli.
Najwięcej punktów: Rafał Faryna (26), Jose Ademar Santana (22), Rafał Sobański (10) – MKS; Ronald Jimenez (31), Wojciech Ferens (13) – Cuprum. Nocną bronią gospodarzy w tym meczu były zagrywki (9–4, 5 asów Faryna). MVP: Rafał Faryna.
MKS Będzin – Cuprum Lubin 3:1 (25:20, 25:23, 20:25, 25:21)
MKS: Rafał Faryna, Bartosz Gawryszewski, Artur Ratajczak, Jose Ademar Santana, Rafał Sobański, Pontes Veloso Thiago – Szymon Gregorowicz (libero) oraz Kacper Bobrowski, Michał Godlewski, Tomasz Kalembka, Dominik Teklak. Trener: Jakub Bednaruk.
Cuprum: Wojciech Ferens, Dawid Gunia, Ronald Jimenez, Mariusz Magnuszewski, Nikołaj Penczew, Przemysław Smoliński – Kamil Szymura (libero) oraz Szymon Jakubiszak, Adam Lorenc, Bartosz Makoś, Kamil Maruszczyk, Daniel Oliveira. Trener: Marcelo Fronckowiak.