Zlatan Ibrahimović chce wrócić do reprezentacji Szwecji? "Dawno się nie widzieliśmy"
Szwedzki napastnik Milanu Zlatan Ibrahimović wprawił w zakłopotanie sztab reprezentacji Trzech Koron umieszczając na Twitterze swoje zdjęcie w koszulce piłkarskiej reprezentacji i opaską kapitana z wpisem "dawno się nie widzieliśmy" („long time no see”).
Wpis został przez media zinterpretowany jako chęć powrotu do drużyny, którą piłkarz opuścił w 2016 roku. Rozegrał w niej 116 meczów i strzelił 62 bramki w latach 2001-16.
Long time no see pic.twitter.com/1VQR3PMh4s
— Zlatan Ibrahimović (@Ibra_official) November 2, 2020
W środę selekcjoner reprezentacji Szwecji Janne Andersson ogłosi skład drużyny na trzy nadchodzące mecze, 11 listopada towarzyski z Danią i dwa w Lidze Narodów - 14 z Chorwacją i 17 listopada z Francją. Przyznał, iż jest zaskoczony wpisem Ibrahimovica, lecz nie zaprzeczył ani nie potwierdził, że kontaktował się z piłkarzem w ostatnich dniach.
ZOBACZ TAKŻE: Świetna inauguracja Milanu. Zlatan Ibrahimović dwukrotnie pokonał Łukasza Skorupskiego
Media z kolei traktują wpis jako sygnał, że nie chodzi mu o najbliższe mecze lecz o przyszłoroczne mistrzostwa Europy, w których Szwecja będzie grupowym rywalem Polski. Tak uważa m.in. dziennik „Expressen”, który skontaktował się w poniedziałek z Milanem, który przyznał, że nie otrzymał powołania dla Ibrahimovica na najbliższe mecze Szwecji.
Gazeta oceniła, że „osiągnął w swojej karierze już tyle, że szafa nie mieści pucharów, ale być może w wieku 39 lat będzie chciał włożyć do niej kolejne, może ostatnie ważne pamiątki. Jest jak stare wino i z wiekiem gra coraz lepiej, o czym oświadczy obecna pozycja lidera strzelców Serie A. W końcu gra w reprezentacji narodowej jest dla każdego piłkarza dużym zaszczytem, a nam bez wątpienia przydałby się napastnik takiej klasy” - skomentował.