Siatkarze chcą pomóc chorym na koronawirusa! Wspaniały gest polskiego klubu

Siatkarze z Radomia mogą stracić halę! Obiekt będzie tymczasowym szpitalem?

Przypomnijmy, że 11 października Krispol Września poinformował o pierwszych przypadkach koronawirusa w drużynie. Kilka dni później w mediach pojawiła się wiadomość, że sześciu członków klubu otrzymało pozytywny wynik testu. Ekipa z Wrześni, po zwalczeniu koronawirusa wróciła już do rywalizacji w Tauron 1. Lidze. W minioną sobotę zagrała z Mickiewiczem Kluczbork.

Siatkarze z Wrześni, którzy powrócili do zdrowia, postanowili pomóc osobom zmagającym się z koronawirusem. Jak poinformował portal radiopoznan.fm, wspólnie z włodarzami klubu planują w najbliższym możliwym terminie zgłosić się do poznańskiego punktu krwiodawstwa, by oddać osocze.

Zobacz także: Grzegorz Bociek: COVID zniszczył kilka osób. Mnie też

– Zawodnicy chcą oczywiście oddać osocze dobrowolnie. Szczęśliwie w naszej drużynie przebieg choroby był w miarę łagodny. Chcemy jednak pomóc tym potrzebującym, dla których osocze może stać się ratunkiem. Stąd też nasza inicjatywa do innych, aby drużyny, które przeszły chorobę, po wyzdrowieniu oddawały osocze. Postaramy się rozpropagować tę ideę w środowisku siatkarskim, a może szerzej sportowym w całej Polsce, żeby ta pomoc była jak najbardziej skuteczna – powiedział w rozmowie z Radiem Poznań Robert Wardak.

Osocze, które pomaga w leczeniu chorych, oddaje coraz więcej osób, które uporały się z koronawirusem. Z dnia na dzień rośnie jednak zapotrzebowanie na nie. Przeciwciała wirusa SARS-CoV-2 zawarte w osoczu, mogą blokować namnażanie się wirusa w organizmie zakażonego pacjenta. O oddawanie osocza przez ozdrowieńców zaapelował w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.

– Każdy z was może oddać krew na cele lecznicze. Leczenie osoczem w tej chwili jest metodą stosowaną w polskich szpitalach i apeluję do ozdrowieńców, żeby do tych centrów się zgłaszali. Warunki, jakie powinni spełniać, to m.in. być miesiąc po formalnym wyzdrowieniu. Regionalne centra dokonają dalszej kwalifikacji, przeprowadzając odpowiednie badania i testy. To bardzo ważne, żebyśmy tę krew ozdrowieńców zbierali – powiedział podczas konferencji prasowej.