PKO BP Ekstraklasa: Podział punktów we Wrocławiu
Bezbramkowym remisem zakończyło się rozegrane we Wrocławiu w ramach 9. kolejki spotkanie 10. serii piłkarskiej ekstraklasy między Śląskiem a Górnikiem Zabrze. Oba zespoły utrzymały pozycje w czołówce tabeli.
Pierwotnie te drużyny miały się zmierzyć 21 listopada, ale szeregi ich rywali w tej kolejce, odpowiednio, Lechię Gdańsk i Piasta Gliwice spustoszył koronawirus. Stąd decyzja Ekstraklasy SA o przyspieszeniu spotkania we Wrocławiu.
Złą wiadomością dla kibiców Śląska była informacja o poważnej kontuzji Wojciecha Golli. Podstawowy do tej pory obrońca doznał zerwania więzadła w kolanie, co oznacza kilka miesięcy przerwy w grze.
W "jedenastce" wrocławian zastąpił go Hiszpan Israel Puerto, spisał się dobrze, ale piątego zwycięstwa w sezonie gospodarze nie odnieśli.
Górnik z kolei z pięciu ostatnich spotkań wygrał tylko jedno, ale jest drugi w tabeli. Ma 17 punktów i traci dwa do prowadzącego Rakowa Częstochowa, który zagra w niedzielę z Wisłą Kraków.
ZOBACZ TAKŻE: PKO BP Ekstraklasa: Cracovia ograła Jagiellonię Białystok
Śląsk traci do zabrzan trzy punkty i tyle samo lokat, a zespoły te przedzielają Legia Warszawa i Pogoń Szczecin, która ma jednak do rozegrania zaległe spotkanie z Lechem.
Złej passy nie może przełamać Jagiellonia. Zespół z Białegostoku uległ na wyjeździe Cracovii 1:3 i była to jego trzecia z rzędu porażka, a czwarta w pięciu ostatnich spotkaniach.
Na stadionie "Pasów" długo było 1:1, m.in. po pięknym zwodzie i strzale Jesusa Imaza, który wyrównał na 1:1. W końcówce jednak dwa gole zdobyli gospodarze - najpierw prowadzenie dał im - minutę po wejściu na boisko - Florian Loshaj, a już w doliczonym przez arbitra czasie gry rezultat ustalił Thiago. Zarówno Kosowianin, jak i Brazylijczyk zdobyli pierwsze gole w ekstraklasie.
Ekipa z Podlasia grała bez Tarasa Romanczuka, który przed meczem zgłosił niedyspozycję, miał stan podgorączkowy i - jak tłumaczył trener Bogdan Zając - sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować zdrowiem piłkarza.
Cracovia, która rozpoczęła rozgrywki z pięcioma ujemnymi punktami, a w dziewięciu występach doznała tylko jednej porażki, ma 9 pkt i jest 11. "Jaga" ma dwa więcej i plasuje się trzy lokaty wyżej.
Tuż za nią jest Warta Poznań, która w sobotę odniosła trzecie w sezonie zwycięstwo. Tym razem w meczu beniaminków wygrała w Mielcu ze Stalą 1:0.
Goście od 34. minuty po czerwonej kartce dla Mateusza Spychały grali w osłabieniu, ale w końcówce potrafili przechylić szalę na swoją stronę. Po świetnym zagraniu Jana Grzesika Mateusz Kuzimski, choć był naciskany przez obrońców, z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
W czwartek okazało się, że w zespole mieleckim odnotowano sześć przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2, ale władze Stali nie chciały przekładać meczu. Dwukrotny mistrz kraju z pięcioma punktami jest przedostatni w tabeli. Za nim tylko Piast Gliwice.
W niedzielę dwa mecze z 9. kolejki - w ligowym klasyku trzeci w tabeli mistrz Polski - Legia Warszawa spotka się z 12. wicemistrzem - Lechem Poznań, a lider z Częstochowy w Bełchatowie podejmie Wisłę Kraków.
Z 9. kolejki przełożono mecze Podbeskidzia Bielsko-Biała z KGHM Zagłębiem Lubin (na 16 listopada), Wisły Płock z Pogonią Szczecin (19 listopada) oraz Górnika Zabrze z Piastem Gliwice i Lechii Gdańsk ze Śląskiem Wrocław (oba 20 listopada).
W poniedziałek odbędzie się kolejny pojedynek z 10. kolejki - niepokonana od 2. kolejki Pogoń w Szczecinie zmierzy się z Podbeskidziem.
Później nastąpi przerwa na występy reprezentacji Polski. Biało-czerwoni zmierzą się towarzysko z Ukrainą 11 listopada w Chorzowie, cztery dni później spotkają się w Lidze Narodów z Włochami na wyjeździe. Udział w fazie grupowej LN zakończą 18 listopada meczem z Holandią, ponownie w Chorzowie.
Mecz awansem z 10. kolejki: Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze 0:0
Śląsk Wrocław: Matus Putnocky – Piotr Celeban, Israel Puerto, Mark Tamas, Mariusz Pawelec (83. Guillermo Cotugno) – Lubambo Musonda (68. Bartłomiej Pawłowski), Krzysztof Mączyński, Waldemar Sobota (75. Maciej Pałaszewski), Mateusz Praszelik (83. Szymon Lewkot), Robert Pich – Erik Exposito (75. Fabian Piasecki)
Górnik Zabrze: Martin Chudy - Przemysław Wiśniewski, Aleksander Paluszek, Stefanos Evangelou - Giannis Massouras (69. Daniel Ściślak), Roman Prochazka, Alasana Manneh (86. Filip Boinovic), Bartosz Nowak, Michał Rostkowski (69. Norbert Wojtuszek) - Piotr Krawczyk (86. Kacper Michalski), Alex Sobczyk (63. Adam Ryczkowski)
Żółte kartki Fabian Piasecki, Israel Puerto, Krzysztof Mączyński - Alasana Manneh, Norbert Wojtuszek.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Mecz bez udziału publiczności.
Przejdź na Polsatsport.pl