Hajto: Jakub Moder mógł odejść do Borussii Dortmund

Pomocnik Lecha Poznań w ostatnim dniu okna transferowego został piłkarzem występującego w angielskiej ekstraklasie Brighton. Moder związał się pięcioletnim kontraktem z klubem, który miał zainkasować za niego ponad 10 milionów euro, co czyni go najdroższym piłkarzem w historii polskiej ekstraklasy.

W rozgrywkach Brighton jednak nie zachwyca. Po ośmiu kolejkach Premier League ekipa wywalczyła sześć punktów i zajmuje 16. pozycję w tabeli. Poprzedni sezon ukończyła na 15. miejscu, a dwa lata wcześniej była 17.

- Wiadomo że jak trafia się oferta za dziesięć milionów, to nie ma się co zastanawiać, takie pieniądze trzeba brać – stwierdził ekspert Polsatu Sport Cezary Kowalski. Przyznał jednak, że czuje się rozczarowany kierunkiem, jaki obrał polski pomocnik.

- Wiadomo, że to lepsza liga niż polska, to oczywiste. Chciałbym, żeby się ogrywał na tle najlepszych zespołów. Być może ma tam dużo większe szanse na grę, niż w poważnym klubie europejskim- zastanawiał się.

- Ja bym nie przesadzał, że Brighton to dobry kierunek – włączył się Hajto. I zdradził, że na stole była oferta od Borussii Dortmund. Kontrakt miałby obowiązywać od 1 lipca 2021 roku.

- Borussia ewidentnie stawia na młodych. Nawet jak Lech chce cię sprzedać, a ty powiesz „ja chcę iść do Dortmundu”, to masz przecież wpływ. To była oficjalna propozycja, rozmawiałem z ich skautem i były rozmowy. Pewnie nie chcieli zapłacić tyle, co Brighton ale ja, jako młody chłopak wolałbym zarabiać mniej, ale wyjechać do Niemiec. Dortmund jest w stanie z dobrego piłkarza zrobić zawodnika na światowym poziomie - przekonywał.

- Może Brighton też da radę, zobaczymy – skwitował Kowalski.

Fragment Cafe Futbol w załączonym materiale wideo.