Arkadiusz Milik dogadał się z nowym klubem. Polak czeka na decyzję prezesa Napoli
Ciekawe doniesienia płyną z Włoch, a konkretnie z ust Christiana Bosco, znawcy włoskiego rynku transferowego. Według eksperta Arkadiusz Milik dogadał się już z Interem Mediolan w sprawie indywidualnego kontraktu. Wszystko jest teraz w rękach prezesa Napoli. Aurelio De Laurentiis chce uzyskać jak największą kwotę za napastnika, który po zimowym oknie transferowym będzie mógł odejść za darmo.
Epopeja transferowa z Arkadiuszem Milikiem w roli głównej trwa w najlepsze. Napastnik jest na wylocie z Napoli o czym doskonale wie prezes klubu Aurelio De Laurentiis oraz sam zawodnik. Obaj panowie są skonfliktowani od kiedy Polak nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z klubem i nic nie zapowiada się na to, aby ich relacja miała ulec poprawie. Milik został odsunięty od gry w lidze oraz europejskich pucharach, a jedyne co mu pozostało to treningi z pierwszą drużyną.
Oczywistym ratunkiem dla reprezentanta Polski jest zmiana klubu, ale to nie takie łatwe. Kontrakt Milika wygasa z końcem czerwca 2021 roku, więc odejście za darmo nie satysfakcjonuje żadnej ze stron. Napastnik wybiera się na EURO 2020, a w budowaniu formy przed europejskim czempionatem z pewnością nie pomaga brak rytmu meczowego. Z drugiej strony jest Napoli i jego prezes De Laurentiis, który mocno zawiódł się na Polaku i chce go sprzedać za jak najwyższą kwotę. Czasu jest niewiele, bowiem aby zaspokoić obie strony Milik musi odejść już w zimowym oknie transferowym.
ZOBACZ TAKŻE: Gennaro Gattuso chciał zatrzymać Arkadiusza Milika w Napoli
Jak donosi Christian Bosco, włoski ekspert specjalizujący się w rodzimym rynku transferowym, reprezentant Polski ma już upatrzony klub, z którym dogadał już warunki kontraktu. Mowa tu o Interze Mediolan, w którym Milik miałby dołączyć do linii ataku złożonej z Romelu Lukaku i Lautaro Martineza.
- Mam ważną wiadomość o Miliku. Osiągnął porozumienie z Interem w sprawie indywidualnego kontraktu. Teraz jednak musimy się dowiedzieć, jakie plany ma Aurelio De Laurentiis - poinformował na antenie kanału Tele A.
Co może planować krewki prezes Napoli? Nie ma co ukrywać, że De Laurentiis jest w konflikcie z Milikiem i postara się uzyskać za niego jak największe pieniądze. Pytanie tylko czy Inter jest na tyle zdecydowany pozyskać Polaka, że wyłoży na stół ofertę satysfakcjonującą włodarzy Napoli. Nieoficjalnie mówi się o kwocie rzędu co najmniej 20 milionów euro. W normalnych warunkach to kwota, która nie robi wrażenia na zespołach czołowych europejskich lig, ale koronawirus wciąż drenuje budżety transferowe. W tym roku pandemia nie oszczędziła nawet Barcelony i choć struktura finansowa Interu wydaje się znacznie mocniejsza, to wszystkie kluby podchodzą do wielkich transferów z dużą rezerwą.
W sprawie Arkadiusza Milika wciąż jest wiele niewiadomych, ale chyba nikt nie chce, aby zakończyła się ona tak jak latem tego roku. Wówczas reprezentant Polski nie zdołał dogadać się z żadnym klubem i pozostał w Napoli bez żadnych szans na grę.
Przejdź na Polsatsport.pl