Jakub Kwiatkowski: Trzy tygodnie temu murawa wyglądała dramatycznie
- Murawa na pewno była lepsza niż w Gdańsku. Co więcej, ta murawa była lepsza niż trzy tygodnie temu. Po ostatnim zgrupowaniu przyjechaliśmy do Chorzowa i wyglądała ona wtedy dramatycznie. Przez te trzy tygodnie i tak wiele udało się zrobić. Rozważane było przeniesienie meczu na inny obiekt - powiedział Jakub Kwiatkowski.
Rzecznik prasowy PZPN odniósł się do kwestii odwołania przedmeczowego treningu reprezentacji Holandii na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Jak twierdzi, na decyzję Holendrów nie wpłynął zły stan murawy na obiekcie.
-Trening dzień przed meczem nie jest obowiązkowy. Murawa nie ma na to żadnego wpływu. Holendrzy uznali, że tego dnia wolą trenować u siebie - zaznaczył.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Narodów: W Chorzowie trenowało trzynastu kadrowiczów. Wśród nich był Robert Lewandowski
Nie zabrakło również tematu urazu Roberta Gumnego. Obrońca FC Augsburg meczu z Ukrainą opuścił boisko w 78. minucie gry z powodu kontuzji. Ponadto z problemami zdrowotnymi zmagają się Maciej Rybus i Kamil Grosicki.
- Nie znam jeszcze wyników badań Roberta Gumnego. Maciej Rybus ma ten problem, który ciągnie się za nim od dłuższego czasu, czyli kontuzja więzadeł pobocznych w kolanie. Nasi fizjoterapeuci będą pracować, żeby przygotować go do następnego meczu. Z podobnym urazem zmaga się Kamil Grosicki - mówił rzecznik prasowy PZPN.
W niedziele Polacy na wyjeździe zmierzą się z reprezentacją Włoch. Przed wylotem drużyna i sztab szkoleniowy przejdą obowiązkowe testy na obecność koronawirusa.
- Kolejne testy na koronawirusa odbędą się w piątek rano. Do wylotu poznamy ich wyniki i miejmy nadzieję, że tak jak ostatnio wszystkie będą negatywne - podkreślił Kwiatkowski.
Całość w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl