Piotr Zieliński: Liczę, że zagram z Włochami
Piotr Zieliński wraca do gry w reprezentacji Polski po długiej kwarantannie spowodowanej zakażeniem koronawirusem. Pomocnik Napoli pokazał próbkę swoich umiejętności w towarzyskim meczu z Ukrainą gdzie zagrał na nietypowej dla siebie pozycji oraz zdobył asystę. Jak swój występ ocenił Zieliński oraz na co liczy przed starciem z Włochami? O tym opowiedział w pomeczowym wywiadzie z Marcinem Feddkiem.
Marcin Feddek: Zapytam o zdrowie, bo długo męczył cię koronawirus. To było coś co powodowało, że źle się czułeś czy długo i dziwnie przechodziłeś tą chorobę?
Piotr Zieliński: Dokładnie 23 dni byłem na kwarantannie. Próbowałem się ruszać w domu, ale pobiegałem chwilę i zawsze mnie trochę dusiło, szybko się męczyłem. Oszczędzałem się w domu, ale półtora tygodnia temu rozpocząłem treningi. Zacząłem wchodzić na końcówki meczów w drużynie, więc myślę, że z meczu na mecz ze zdrowiem będzie lepiej.
Widać było dzisiaj, że momentami byłeś pod grą, a w pewnych chwilach brakowało trochę siły.
To normalne. Po powrocie do klubu nie trenowałem indywidualnie tylko od razu przystąpiłem do treningu z drużyną. Na pewno są jakieś braki fizyczne i siły w nogach gdzieś tam brakuje.
ZOBACZ TAKŻE: Jak się czuje Jakub Moder po strzeleniu pierwszego gola dla reprezentacji Polski?
Ciężko było oglądać te mecze kiedy cię nie było? Młodsi koledzy dali dobry sygnał do walki.
Oglądając te mecze czułem naprawdę wielką dumę. Reprezentacja Polski grała na dobrym poziomie, dużo młodych zawodników i nowych-starych takich jak Karol (Linetty - przyp. red.) zagrało świetne mecze. Fajnie, bo rywalizacja jest ważna. Myślę, że na każdej pozycji mamy dużo alternatyw i trener ma w czym wybierać. Tylko same pozytywy z tego są.
Pojawiły się dylematy czy zagrasz ty, czy Kamil Grosicki. Ostatecznie wyszedłeś ty, ale pytanie czy zagrasz z Włochami? To prestiżowy mecz dla ciebie.
To pytanie do trenera. Ja liczę, że zagram i bardzo bym tego chciał. To dla mnie fajny i wyjątkowy mecz. Także dla chłopaków, którzy grają w Serie A. Wiele lat spędziłem we Włoszech, dobrze się tam czuję i znam tą reprezentację. Na pewno to fajny i wymagający dla nas rywal. Myślę, że damy radę i wywieziemy pozytywny dla nas wynik.
Zapytam też o pozycję. Zagrałeś tak jak paręnaście razy w Napoli na boku. Widać było też, że łamiesz pozycję i wymieniasz ją. Takie były założenia?
Takie były założenia, aby zostać z boku przy rozegraniu, ale szukać sobie miejsca między strefami i schodzić do środka. Momentami wyglądało to dobrze, a momentami brakowało zagrania do mnie. Generalnie było dobrze i tam gdzie mnie trener wystawia staram się grać jak najlepiej. Na wielu pozycjach grałem, ale na tej w tym sezonie rzadko.
Całość w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl