Przemysław Płacheta zostaje w dorosłej kadrze. Robert Gumny do "młodzieżówki"
Przemysław Płacheta, który zadebiutował w piłkarskiej reprezentacji Polski w środowym meczu towarzyskim z Ukrainą w Chorzowie (2:0), pozostanie w kadrze także na spotkania Ligi Narodów - z Włochami i Holandią. Do młodzieżówki, po wyleczeniu lekkiego urazu, wróci natomiast Robert Gumny.
Pierwotnie Płacheta był powołany do kadry do lat 21 na ostatni mecz eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy - z Łotwą (17 listopada w Łodzi). Jednak wobec kilku kontuzji w kadrze Jerzego Brzęczka zawodnik Norwich City dołączył "awaryjnie" do seniorskiej reprezentacji na mecz z Ukrainą.
W środę wystąpił w podstawowym składzie i zebrał bardzo dobre recenzje. Miał udział przy golu na 2:0, strzelonym przez Jakuba Modera.
Następnego dnia PZPN poinformował, że decyzją sztabu szkoleniowego Płacheta pozostanie z seniorską kadrą do końca zgrupowania. Biało-czerwonych czekają teraz dwa mecze w Lidze Narodów. W niedzielę w Reggio Emilia zagrają z Włochami, a na zakończenie zmagań w tych rozgrywkach, 18 listopada podejmą w Chorzowie Holandię.
ZOBACZ TAKŻE: Jak się czuje Jakub Moder po strzeleniu pierwszego gola dla reprezentacji Polski?
Do drużyny młodzieżowej wróci natomiast inny debiutant z meczu z Ukrainą - Robert Gumny. Piłkarz FC Augsburg doznał w środowym spotkaniu lekkiej kontuzji, ale wkrótce będzie już w pełni sił.
"Robert Gumny przeszedł badania obrazowe, które wykluczyły obecność poważnego urazu odniesionego w meczu z Ukrainą. Zawodnik pozostanie na zgrupowaniu w Katowicach w celu kontynuacji rozpoczętego leczenia, aby był gotowy do treningu od soboty, kiedy dołączy do drużyny U-21" - poinformował PZPN.
Pierwsza reprezentacja kontynuuje zgrupowanie na Górnym Śląsku. W czwartkowych zajęciach na stadionie chorzowskiego Ruchu wzięło udział 13 piłkarzy, wśród nich Robert Lewandowski, nieobecny w spotkaniu z Ukrainą. Zawodnicy, którzy zagrali w środę co najmniej 45 minut, dzisiaj odpoczywali.
W piątek rano piłkarze i sztab przejdą kolejne testy na koronawirusa, a dzień później wylecą do Włoch.
Po czterech kolejkach grupy A1 Ligi Narodów Polska jest liderem. Ma siedem punktów i o jeden wyprzedza Italię, a o dwa Holandię. Tabelę zamykają pozostający bez zwycięstwa Bośniacy - 2 pkt.