KSW 56: Znokautowany Rajewski i Grzebyk ze złamaną nogą. Tak wyglądali tuż po przegranych walkach (WIDEO)
Podczas KSW 56 niespodziewanie zakończyły się walki Sebastiana Rajewskiego i Andrzeja Grzebyka. Zawodnik Czerwonego Smoka został znokautowany w 12 sekund przez Filipa Pejicia, a były podwójny mistrz FEN nabawił się kontuzji i przegrał z Mariusem Zaromskisem. Zobaczcie, jak obaj wyglądali tuż po swoich walkach.
Rajewski do walki z Pejiciem przystąpił po udanym debiucie w KSW, podczas którego na gali z numerem 54 pokonał Armena Stepanyana. Z kolei Chorwat miał na swoim koncie dwie porażki z rzędu - z Danielem Torresem i Romanem Szymańskim. Ich bezpośrednie starcie zakończyło się sensacyjnie, bo "Nitro" znokautował rywala w zaledwie 12 sekund. Zawodnik z Poznania po pojedynku długo dochodził do siebie.
ZOBACZ TAKŻE: Paskudna kontuzja "Polskiego McGregora" (WIDEO)
Co ciekawe chęć stoczenia pojedynku z Pejiciem wyraził brat Sebastiana Rajewskiego, Łukasz. Chorwat w wywiadzie po walce nie do końca wiedział... o kogo chodzi.
Zdecydowanym faworytem walki z Zaromskisem był Grzebyk, jednak w praktycznie pierwszej akcji nabawił się kontuzji kości piszczelowej, niefortunnie trafiając swojego przeciwnika. Mimo to Polak heroicznie walczył dalej i z pleców był bardziej aktywny, niż kontrolujący go z góry rywal. Gdy sędzia zarządził powrót walki do stójki, Grzebyk nie był w stanie stać na prawej nodze i pojedynek został przerwany. Jak się okazało, noga "Polskiego McGregora" jest złamana i czeka go poważna operacja.
Tak wygląda złamana noga wojownika który z taką kontuzją przewalczył prawie 5 minut 💣💥 Andrzej Grzebyk jesteś prawdziwym kotem👊🔥 Szacunek do samego końca 🙏⚔‼️ @KSW_MMA pic.twitter.com/vxCJP8cbUA
— Artur Gwóźdź (@ArtnoxArtur) November 15, 2020
Obaj Polacy opuszczali klatkę w bardzo złym stanie, co zarejestrowały nasze kamery. Zobaczcie te dramatyczne sceny!
