Liga Narodów: Polska bez szans! Koncert i pewna wygrana Włochów
Robert Lewandowski: Nie przypominam sobie, bym zagrał w takim meczu
Włochy - Polska 1:0. Gol Jorginho
Włochy - Polska: Czerwona kartka Jacka Góralskiego
Bartosz Bereszyński: Mamy trzy dni. Musimy się ogarnąć
Osłabiona po czerwonej kartce reprezentacja Polski przegrała po bezbarwnym meczu z Włochami 0:2 w Lidze Narodów. Bramki dla gospodarzy zdobyli Jorginho i Domenico Berardi. Porażka oznacza, że „Biało-Czerwoni” spadli na trzecie miejsce w grupie A1. Prowadzi Italia przed Holandią.
Od pierwszych minut zespołem aktywniejszym byli gospodarze. To oni częściej przedostawali się pod bramkę „Biało-Czerwonych”. Pierwszą groźną okazję stworzyli sobie w siódmej minucie. Mocny strzał sprzed pola karnego Federico Bernadeschiego świetnie sparował Wojciech Szczęsny.
Włosi dominowali w każdym aspekcie gry, nie pozwalając reprezentacji Polski na wiele. Piłkarze Jerzego Brzęczka po dwudziestu minutach gry musieli odetchnąć z ulgą. Futbolówka po uderzeniu Lorenzo Insigne zatrzepotała w siatce, jednak francuski sędzia Clément Turpin gola nie zaliczył. Uznał, że polski golkiper był nieprzepisowo absorbowany przez Andrea Belottiego.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Narodów: Sergio Ramos nie wykorzystał dwóch rzutów karnych
Ta sytuacja nie zdeprymowała zespołu prowadzonego przez Alberico Evaniego, który raz po raz nękał polską defensywę. To się w końcu opłaciło. Po dośrodkowaniu w pole karne Belotti padł na murawę po interwencji Grzegorza Krychowiaka. Arbiter nawet przez moment się nie zawahał, wskazując na „wapno”. Do rzutu karnego podszedł Jorginho i pewnym strzałem w lewy róg bramki dał prowadzenie Italii.
Od początku drugiej połowy na murawie w polskiej ekipie pojawili się Kamil Grosicki, Piotr Zieliński i Jacek Góralski. To oni dali impuls do bardziej odważnej gry w ofensywie. Kilka minut po zmianie stron Polacy oddali pierwszy strzał w meczu. Uderzenie Kamila Grosickiego obronił bez problemu Gianluigi Donnarumma.
W dalszej części rywalizacji to dalej jednak prym wiedli gospodarze. Próbkę swoich technicznych umiejętności pokazał Insigne. Piłka po jego strzale, odbiła się od jednego z polskich reprezentantów i minęła nieznacznie bramkę „Biało-Czerwonych”.
Dwadzieścia minut przed końcem spotkania Włosi po raz drugi powinni otrzymać „jedenastkę”. Sędzia nie dopatrzył się jednak zagrania ręką Jana Bednarka w polu karnym i pozwolił kontynuować grę. Chwilę później Turpin nie miał litości dla Góralskiego, któremu za faul pokazał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną.
Przewagę jednego gracza doskonale wykorzystała „Squadra Azzurra”. Siedem minut przed regulaminowym końcem meczu podwyższyła wynik spotkania za sprawą Domenico Berardiego.
Ostatecznie zespół Brzęczka przegrał z Włochami 0:2. Porażka na Mapei Stadium oznacza, że Polacy spadli na trzecie miejsce w grupie A1 Ligi Narodów. Tym samym Biało-Czerwoni stracili szansę na awans do turnieju finałowego Final Four. Pierwszą lokatę zajmuje Italia, przed Holandią, która pokonała w niedzielę Bośnię i Hercegowinę 3:1.
Włochy – Polska 2:0 (1:0)
Bramki: Jorginho (27’-k.), Domenico Berardi (84’)
Włochy: Gianluigi Donnarumma - Alessandro Florenzi (89. Giovanni Di Lorenzo), Francesco Acerbi, Alessandro Bastoni, Emerson - Nicolo Barella (79. Stefano Okaka), Jorginho, Manuel Locatelli - Federico Bernardeschi (64. Domenico Berardi), Andrea Belotti, Lorenzo Insigne (89. Stephan El Shaarawy)
Polska: Wojciech Szczęsny - Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Arkadiusz Reca – Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder (46. Jacek Góralski) – Sebastian Szymański (46. Piotr Zieliński), Karol Linetty (74. Arkadiusz Milik), Kamil Jóźwiak (46. Kamil Grosicki) – Robert Lewandowski
Żółte kartki: Andrea Belotti – Grzegorz Krychowiak, Jacek Góralski x2
Czerwona kartka: Jacek Góralski (dwie żółte kartki)
Sędzia: Clément Turpin
Przejdź na Polsatsport.pl