Liga Narodów. Kamil Jóźwiak: Karny nie powinien zostać podyktowany
- Z mojej perspektywy rzut karny nie powinien zostać podyktowany - ocenił Kamil Jóźwiak po meczu z reprezentacją Holandii, której Biało-Czerwoni ulegli 1:2.
Marcin Feddek: Przede wszystkim gratulacje za twoją bramkę. Przebiegłeś pół boiska, potrafiłeś zmylić rywala i spokojnie zakończyć akcję. Mecz dobrze się dla nas rozpoczął.
Kamil Jóźwiak: To na pewno znaczna poprawa w porównaniu do spotkania z Włochami. Jest jednak niedosyt, bo przykro przegrać mecz w takich okolicznościach. Prowadziliśmy do końcowych minut i straciliśmy dwie bramki. Moim zdaniem rzut karny był kontrowersyjny i porażka na pewno boli.
ZOBACZ TAKŻE: Wiadomo, dlaczego Robert Lewandowski został zmieniony w przerwie meczu z Holandią
Czego wam dziś zabrakło? Konsekwentnie graliście przez 77 minut i ten rzut karny wszystko zepsuł.
Nie ma co ukrywać, że taki rzut karny podcina skrzydła, gdy ekipa jest dobrze zorganizowana. Wiadomo, że Holendrzy utrzymywali się przy piłce, ale my mieliśmy stuprocentową szansę w drugiej połowie. Gdybyśmy ją wykorzystali, mogliśmy zamknąć to spotkanie.
Drugi mecz z rzędu tracimy bramkę po stałych fragmentach...
Tak naprawdę, myślę, że nikt z nas nie będzie miał pretensji do Janka [Bednarka - przyp. red.], wszystko było blisko. Z mojej perspektywy karny nie powinien zostać podyktowany.
Całość w załączonym materiale wideo.
