ATP Finals: Melzer i Roger-Vasselin oraz Granollers i Zeballos w półfinale debla
Hiszpańsko-argentyński duet tenisowy Marcel Granollers-Horacio Zeballos skreczował w ostatnim meczu Grupy Boba Bryana turnieju ATP Finals, ale i tak awansował do półfinału. Do "czwórki" zakwalifikowali się też Austriak Juergen Melzer i Francuz Edouard Roger-Vasselin.
W pierwszym piątkowym meczu tej grupy Chorwat Mate Pavic i Brazylijczyk Bruno Soares wygrali z Australijczykiem Johnem Peersem i Nowozelandczykiem Michaelem Venusem 6:7 (2-7), 6:3, 10-8. Ten rezultat sprawił, że pewni przejścia do kolejnego etapu byli już Granollers i Zeballos, a dalszy los Pavica i Soaresa był uzależniony od wyniku wieczornego pojedynku Hiszpana i Argentyńczyka z Melzerem i Rogerem-Vasselinem. Zawodnika z Bałkanów i gracza z Ameryki Południowej eliminował tylko jeden z trzech wariantów, tj. zwycięstwo Austriaka i Francuza w dwóch setach.
Wieczorny pojedynek zakończył się już na pierwszym secie. Mający problemy z kontuzją ramienia Granollers pod koniec tej partii poprosił o przerwę medyczną. Po pierwszej akcji tie-breaka zgłosił, że nie jest w stanie kontynuować rywalizacji.
Krecz Hiszpana i Argentyńczyka sprawił, że z pierwszego miejsca do półfinału awansowali ich piątkowi rywale, a z drugiego oni sami. Pavic i Soares zaś musieli pożegnać się z kończącą sezon imprezą masters w Londynie.
Dzień wcześniej zakończyły się zmagania w Grupie Mike'a Bryana. W sobotnich półfinałach Melzer i Roger-Vasselin zmierzą się z Amerykaninem Rajeevem Ramem i Brytyjczykiem Joe Salisburym, a Granollersa i Zeballosa czeka mecz z Holendrem Wesleyem Koolhofem i Chorwatem Nikolą Mekticem.
Po fazie grupowej odpadli Łukasz Kubot i Marcelo Melo, którzy zajęli ostatnie miejsce w Grupie Mike'a Bryana. Tym występem Polak i Brazylijczyk zakończyli po czterech latach stałą współpracę.
Przejdź na Polsatsport.pl