Dlaczego poprosił o przerwę? Zaskakujący ruch trenera ZAKSY po wygranej akcji (WIDEO)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pewnie pokonała Stal Nysa 3:0 w swym pierwszym meczu po kwarantannie. Powroty do gry po koronawirusie często nie są łatwe. Zawodnicy nie od razu dochodzą do pełnej dyspozycji fizycznej, co pokazała jedna z akcji trzeciego seta tego spotkania.
ZAKSA wróciła do gry po przerwie spowodowanej kwarantanną. Kędzierzynianie zagrali po raz pierwszy od 31 października i pewnie wygrali ze Stalą 3:0. Trener Grbić postawił w tym spotkaniu na eksperymentalny skład. Na parkiecie nie zobaczyliśmy czołowych graczy ekipy z Kędzierzyna-Koźla – Aleksandra Śliwki i Łukasza Kaczmarka.
Zobacz także: ZAKSA pewnie wygrała z beniaminkiem
Przy stanie 12:6 w trzecim secie byliśmy świadkami długiej i zaciętej wymiany. Akcja trwała ponad 30 sekund i skończył ją dopiero skuteczny blok kędzierzynian. Siatkarze obu ekip byli po niej wyraźnie zmęczeni walką.
Trener ZAKSY Nikola Grbić poprosił wówczas o czas. To był zaskakujący ruch, bo jego drużyna prowadziła 2:0 w setach, miała bezpieczną przewagę w trzeciej partii i wygrała ostatnią akcję. Powody takiej decyzji wyjaśnił komentator Polsatu Sport:
– Z pewnością chodzi o odpoczynek. Trener szanuje zdrowie zawodników, którzy są po chorobach i stąd ta przerwa, o którą bardzo rozsądnie poprosił trener Nikola Grbić. Po takich długich akcjach zawsze trzeba chwilę odpocząć, a teraz sytuacja jest jeszcze specjalna, dlatego ta przerwa przydała się również zawodnikom z Nysy – powiedział Tomasz Swędrowski.
Przejdź na Polsatsport.pl