Jerzy Engel: Nie możemy myśleć, że inni są lepsi od nas
Jerzy Engel był jednym z gości niedzielnego Magazynu Cafe Futbol. Rozmawiano o ostatnich meczach piłkarskiej reprezentacji Polski, która w Lidze Narodów uległa Włochom 0:2 i Holandii 1:2. Zdaniem byłego selekcjonera dużym problemem naszej drużyny narodowej jest przekonanie, że "inni są od nas lepsi" i przedkładanie interesów klubowych nad grę dla reprezentacji.
- Nasi piłkarze muszą to zrozumieć i nauczyć się tego, że jak w kalendarzu mają zaznaczone 30, czy 40 meczów, to te najważniejsze są zaznaczone na czerwono. A te kilka meczów, na które piłkarza potrzebuje reprezentacja narodowa, są najważniejsze w jego karierze. Żadne inne. Dopiero po powrocie do klubu może sobie nadrabiać wszystko to, co ma do nadrobienia. A jeżeli reprezentacja potrzebuje go na te dwa, trzy mecze, to on musi na nie przyjechać przygotowany na 100 procent, żeby oddać reprezentacji wszystko, co najlepsze. Jeżeli ktoś tak nie postrzega drużyny narodowej, to nie ma o czym mówić, to jest tylko atrapa. To jest oszukiwanie samego siebie. Nie będziemy grać jak Włosi, ni będziemy grać jak Holendrzy, ale zawsze mamy ten swój sposób gry, i nie jesteśmy średniakami. Jesteśmy reprezentacją narodową, która musi znaleźć sposób na to, by dawać sobie radę właśnie z takimi drużynami, a nie tylko myśleć, że są lepsze od nas - mówił były selekcjoner reprezentacji Polski.
ZOBACZ TAKŻE: Ewidentnie jest podział w reprezentacji Polski
Engel wskazał też największy, jego zdaniem, problem drużyny Jerzego Brzęczka.
- Wszyscy wiedzą, że naszą drużynę wystarczy zaatakować wysokim pressingiem. Nie umiemy wyprowadzać piłki od tyłu. Bramkarz gra do obrońcy i piłka natychmiast do niego wraca. I bramkarz wali gdzieś do przodu. Kto w ostatnim meczu miał w naszej drużynie najwięcej podań? Bramkarz - powiedział Engel.
Cała rozmowa, w której udział brali też Tomasz Hajto i Radosław Majewski w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl