Prezydent Argentyny ogłosił żałobę po śmierci Diego Maradony
W wieku 60 lat zmarł uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy w historii Diego Armando Maradona. Informację potwierdził agencji EFE jego agent i przyjaciel Matias Morla. Przyczyną śmierci mistrza świata z 1986 roku był zawał serca. Prezydent Argentyny, Alberto Fernandez ogłosił w związku ze śmiercią genialnego piłkarza trzydniową żałobę narodową.
Informacja pojawiła się wcześniej w serwisach internetowych argentyńskich dzienników "La Nacion", "La Capital", "El Tribuno" o "Ole". Według ich relacji doszło do nagłego zatrzymania pracy serca, a pod dom Maradony przyjechały aż cztery karetki.
Nos llevaste a lo más alto del mundo. Nos hiciste inmensamente felices. Fuiste el más grande de todos.
— Alberto Fernández (@alferdez) November 25, 2020
Gracias por haber existido, Diego. Te vamos a extrañar toda la vida. pic.twitter.com/pAf38sRlGC
Na początku miesiąca Maradona spędził 10 dni w szpitalu z objawami anemii, odwodnienia i depresji. Przeszedł także operację mózgu.
Trzy dni żałoby w Argentynie po śmierci Maradony - ogłosił prezydent kraju.
— Łukasz Bok (@LukaszBok) November 25, 2020
Sześćdziesiąt lat skończył 30 października.