Daniel Rutkowski przed FEN 31: Przygotowania przebiegły zgodnie z planem
- Tak naprawdę nic się u mnie nie zmieniło. Przez trzy miesiące ciężko pracowałem do tej walki. Przygotowania przebiegły bardzo fajnie. Ten najcięższy okres jest już za mną - mówił Daniel Rutkowski dzień przed ceremonią ważenia FEN 31. W walce wieczoru "Rutek" skrzyżuje rękawice z Adrianem Zielińskim.
Jakub Borowicz: Mam wrażenie, że jesteś zmęczony, ale też uśmiechnięty. Czy wszystko idzie z planem?
Daniel Rutkowski: Tak, zostało ostatnie kilkanaście godzin do ceremonii ważenia. Uśmiech nie zejdzie mi z twarzy do soboty.
ZOBACZ TAKŻE: Marcin Wójcik: Adam Kowalski się przebudził. Zrobił ogromny progres mentalny
Jak już będzie wypełniony limit kategorii piórkowej, jaki jest plan na to, co będziesz jadł? Czy masz dietetyka, który tego konsekwentnie pilnuje?
Zdecydowanie. Mamy to co dietetyk zaplanuje. Bardzo ważne jest to, żeby się dobrze naładować, ale wiem, co będę jadł, więc czekam na to.
Okres najcięższej możliwej pracy jest już za Tobą. Czy treningi w czasie pandemii były jeszcze trudniejsze, czy udało się jednak to wszystko poukładać?
Tak naprawdę nic się u mnie nie zmieniło. Przez trzy miesiące ciężko pracowałem do tej walki. Przygotowania przebiegły bardzo fajnie. Ten najcięższy okres jest już za mną.
Całość w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl