Liga Europy: Gol w końcówce pogrążył Lecha. Porażka "Kolejorza" w Liege
Liga Europy: Standard Liege - Lech Poznań 2:1 (Skrót meczu)
Kapitalna obrona Bednarka!
Standard Liege - Lech Poznań 0:1. Gol Mikaela Ishaka
Standard Liege - Lech Poznań 1:1. Gol Abdoula Tapsoby
Filip Bednarek: Strzeliliśmy sobie sami w kolano
Michał Skóraś: Jest w nas duże rozczarowanie i frustracja
Dariusz Żuraw: W bardzo frajerski sposób oddaliśmy rywalom trzy punkty
Lech Poznań przegrał na wyjeździe ze Standardem Liege 1:2 w spotkaniu Ligi Europy. Decydującą bramkę gospodarze zdobyli w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Dla Lecha jest to trzecia porażka w tym sezonie LE.
Po dość niemrawym początku spotkania pierwszą dogodną szansę w meczu stworzyli sobie gospodarze. Bliski zdobycia gola w 16. minucie meczu był Collins Fai. Uderzenie z pola karnego w wykonaniu Kameruńczyka obronił jednak Filip Bednarek. Dwanaście minut później piłkarze Standardu ponownie zagrozili bramce “Kolejorza”. Strzał Obiego Oulare z trudem wybronił Bednarek.
Kolejną szansę na wyjście na prowadzenie drużyna z Belgii zmarnowała w 40. minucie gry. Niewiele zabrakło, a Maxime Lestienne przeciąłby dośrodkowanie ze skrzydła i skierowałby piłkę do siatki. W doliczonym czasie gry Oulare zaatakował łokciem Jakuba Modera. Zawodnik Standardu miał już na koncie żółtą kartkę. Sędzia zdecydował się wyrzucić go z boiska. Stało się jasne, że “Kolejorz” w drugiej połowie będzie grał w przewadze.
ZOBACZ TAKŻE: Piłkarskie ME: Powrót Ibrahimovicia do kadry Szwecji coraz bliżej
Poznaniacy wykorzystali przewagę w 60. minucie meczu. Piłkę przejął Tymoteusz Puchacz, po czym zagrał piętką do Mikaela Ishaka. Szwed znalazł miejsce w polu karnym i oddał mocny strzał po krótkim słupku bramki Arnauda Bodarta. Futbolówka zatrzepotała w siatce i było 1:0 dla Lecha.
“Lechici” cieszyli się z prowadzenia zaledwie trzy minuty. Do wyrównania doprowadził Abdoul Tapsoba, który dobił piłkę do siatki po strzale Williama Balikwisha. W 74. minucie meczu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Djordje Crnomarković.
W końcówce meczu odważniej zaatakowali piłkarze Standardu. Drugą bramkę mógł zdobyć Tapsboa, lecz piłka po jego główce pofrunęła nad poprzeczką. Arbiter przedłużył czas gry o trzy minuty. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, zwycięstwo Standardowi w ostatnich sekundach meczu zapewnił Konstantinos Laifis. Cypryjczyk wykorzystał dośrodkowanie ze skrzydła i głową posłał piłkę do bramki. Niedługo później sędzia zakończył mecz. Lech poniósł trzecią porażkę w fazie grupowej LE.
Standard Liege - Lech Poznań 2:1 (0:0)
Bramki: Tapsboa 63, Laifis 90+3 - Ishak 60
Przejdź na Polsatsport.pl