Perugia po małej "wpadce" wróciła na zwycięską ścieżkę. Leon znowu najlepszy
Sir Safety Conad Perugia po małej wpadce wróciła na zwycięską ścieżkę. Tym razem jej łupem padła drużyna Allianz Milano. Wilfredo Leon zdobył 27 punktów i był wiodącą postacią ekipy Vitala Heynena.
Przed wykryciem przypadków koronawirusa w zespole, Perugia była niepokonana w SuperLegi. Gdy niemal wszyscy siatkarze otrzymali negatywne wyniki testów, zdobywcy Superpucharu Włoch wrócili do rywalizacji w lidze. Po przerwie odczuwali jeszcze skutki choroby i musieli pogodzić się z pierwszą porażką w sezonie. Drużyną, która zainkasowała komplet punktów w starciu z liderem, była Vero Volley Monza.
🎥 | Highlights: Allianz Milano - Sir Safety Conad Perugia
— Sir Safety Perugia Volley (@SIRVolleyPG) November 26, 2020
Wonderful match Block Devils! 📛👏🏻
YouTube ➡️ https://t.co/dOiTU5M5kB
Official App ➡️ https://t.co/V41rtbtSiy #goSir #BlockDevils #SuperLega pic.twitter.com/e9BCLKVmS1
ZOBACZ TAKŻE: Wilfredo Leon wraca do gry po kwarantannie
Powrót na zwycięską ścieżkę nie trwał zbyt długo, bo już po trzech dniach podopieczni Heynena rozegrali na wyjeździe zaległe spotkanie 8. kolejki z Allianz Milano. Chociaż siatkarze z Perugii nie prezentowali jeszcze formy sprzed przerwy, to zdołali pokonać ekipę z Mediolanu 3:1 (21:25, 25:20, 25:21, 25:22). Ogromny wkład w ten sukces miał Leon. Kubańczyk z polskim paszportem wywalczył 27 punktów. W tym 24 zdobył atakiem (57-procent skuteczności), a do tego dorzucił dwa asy i jestem blok.
Przejdź na Polsatsport.pl