“Chwilowe szaleństwo” - kto ma przewagę: Mike Tyson czy Roy Jones Jr.?
Liczba dni od ostatniej profesjonalnej walki pięściarskiej - Mike Tyson: 5649, Roy Jones Junior: 1024. Kibice muszą więc zadawać sobie pytanie: co jeszcze zostało z formy legendarnych mistrzów ringu? O tym przekonamy się dopiero, kiedy wyjdą w sobotnią noc na ring “Staples Center” w Los Angeles. Ale już teraz możemy się pokusić o porównanie zalet i wad obu pięściarzy.
Dlaczego walczą i czy zdają sobie sprawę z tego, co ich czeka, kiedy zabrzmi pierwszy gong? Według legendarnego George Foremana raczej nie, a “Big George” skwitował ich rozterki znakomicie - "To chwilowe szaleństwo". Jak ten facet, który chce sobie popływać po morzu. Słońce świeci, będzie tak pięknie. Wypływa, a tutaj nadchodzą wielkie fale, zaczyna padać, są błyskawice, więc on pyta sam siebie: Co ja tutaj robię!?. Nie wiem kto - Mike czy Roy - będą mieli takie podobne myśli, więc na razie tylko porównanie plusów i minusów obu pięściarzy.
Siła ciosu:
Bez wątpienia Tyson. Jeden z najmocniej bijących w historii, a patrząc na ostatnie urywki z treningów, wydaje się, że siła została. Jones też był niebezpieczny, potrafił nokautować - jego nokaut na Virgilu Hillu, uderzenie na korpus, pozostaje jednym z najbardziej spektakularnych w boksie. Tak, ale nikt nie bije mocniej od Żelaznego.
PRZEWAGA: TYSON
Szybkość:
Szybkość Tysona była w równej mierze odpowiedzialna za jego sukcesy, jak siła cios. Jest często niedoceniana, choć zawsze pomagała najmłodszemu mistrzowi świata wagi ciężkiej w trakcie kariery. Ale jeśli spojrzymy na szczyt umiejętności Jonesa, to on pozostaje królem w szybkości zadawanych ciosów. Potrafił przejść z pozornego letargu do zadania serii niezwykle celnych i szybkich uderzeń w ułamku sekundy. Tak, że nawet znakomici rywale wyglądali na jego tle jak amatorzy.
ZOBACZ TAKŻE: Roy Jones Junior: Król Kogut
PRZEWAGA: JONES
Technika:
Kolejna z kategorii, na którą w przypadku Tysona niewielu zwraca specjalną uwagę. Błąd, bo jego przygotowanie techniczne warunkowało siłę uderzenia, pozwalając mu na zadawanie ciosów z pełną dynamiką. Ale podobnie jak w przypadku poprzedniej kategorii - Jones pozostaje jedną z największych gwiazd w historii boksu, niezwykłym połączeniem techniki, siły ciosu i obrony.
PRZEWAGA: JONES
Obrona:
Jeśli ocenę ograniczamy tylko do najlepszego okresu w karierze obu zawodników, trzeba pamiętać, że Roy bywał - w niektórych przypadkach dosłownie - nietykalny. To się zmieniło w późniejszym okresie kariery, kiedy Jonesowi zaczęło brakować refleksu i umiejętności błyskawicznego dostosowania się do tego, co robi rywal. To właśnie wtedy dochodziło do brutalnych nokautów czy jednostronnych porażek Jonesa. W 2020 roku obecny defensywny styl dwóch pięćdziesięciolatków bardziej pomoże Tysonowi.
ZOBACZ TAKŻE: Tyson - Jones Jr. Karta walk
PRZEWAGA: TYSON
Dodatki:
Wszystko wskazuje na to, że odporność na ciosy Jonesa skończyła się gdzieś w walkach z Antonio Tarverem, a co gorsze - nigdy nie wróciła. Przegrane Tysona były bardziej kwestią jego psychiki niż słabego przygotowania fizycznego. Mike nie był na ringu od piętnastu lat, znacznie dłużej od Roya (ostatni raz prawie dwa lata temu). Biorąc pod uwagę, że jest potężniej zbudowany, może nie być przygotowany na to, żeby wytrzymać cały przebieg walki - nawet tylko osiem rund po dwie minuty. Oczywiście wygrywanie ostatnio z takimi rywalami, jak Scott Sigmon, Bobby Gunn i Rodney Moore - zupełnie nic nie znaczącymi w karierze Roya - nie robi go faworytem, ale sam fakt, że przygotowywał się do tych walk na obozach treningowych, pozostawał w przyzwoitej formie sportowej oznacza, że jest mentalnie w lepszej kondycji sportowej i psychicznej niż Tyson.
REMIS: Słaba szczęka Jonesa kontra brak walk Tysona się wyrównują.
Transmisja gali z walką wieczoru Mike Tyson - Roy Jones Jr. od godziny 03.00 w Polsacie Sport. O godzinie 02.00 wystartuje specjalne studio przed hitowym starciem legend boksu.
Przejdź na Polsatsport.pl