Reprezentantka Słowacji powiedziała dość i przedwcześnie zakończyła karierę
Kariera sportowca to nie tylko sukcesy i medale, ale także kontuzje, które już niejednemu zawodnikowi zamknęły drogę do marzeń. Właśnie tak było w przypadku reprezentantki Słowacji Sandry Szaboovej. 24-letnia środkowa ze względu na problem z plecami podjęła decyzję o zakończeniu kariery i rozwiązała kontrakt z niemieckim zespołem NawaRo Straubing.
Po badaniach i diagnostyce okazało się, że problemy zdrowotne związane z plecami Szaboovej są zbyt poważne, aby młoda siatkarka mogła kontynuować zawodową karierę.
Od początku sezonu walczę z kręgosłupem, aż w końcu wyskoczył mi dysk. Uznałam, że nie chcę jeszcze iść na operację. Uzgodniliśmy z klubem, że powinnam zrehabilitować się w domu. Dla mnie oznaczało to koniec - powiedziała środkowa i kontynuowała - Miałem dwie opcje. Operacja - bez możliwości zagwarantowania, że nie wyskoczy mi ponownie - lub bardzo długa rekonwalescencja . Postanowiłem, że druga wersja będzie dla mnie lepsza - zakończyła Słowaczka.
ZOBACZ TAKŻE: Malwina Smarzek-Godek: Mamy na tyle mocny zespół, że możemy zajść daleko
W ubiegłym tygodniu Szaboova rozwiązała kontrakt z niemieckim klubem i wróciła do rodzinnego Komárna. Ostatnim spotkaniem, w którym środkowa wystąpiła w barwach NawaRo, był mecz przeciwko Dresdner SC, który został rozegrany 1 listopada.
Dla Słowaczki pożegnanie z boiskiem oznacza także trudne rozstanie z reprezentacją Słowacji.
Przejdź na Polsatsport.pl