Liga Mistrzów: Liverpool i Real wśród ekip z szansami awansu we wtorek
Liverpool i Real Madryt są wśród drużyn, które mogą we wtorkowych meczach 5. kolejki zapewnić sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pewnych udziału w fazie pucharowej jest już sześć ekip, wśród nich Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego i Juventus Wojciecha Szczęsnego.
Do zakończenia fazy grupowej pozostały dwie kolejki i coraz mniej niewiadomych. Awans do 1/8 finału, oprócz broniącego tytułu Bayernu oraz Juventusu, zapewniły sobie już Manchester City, Barcelona, Sevilla i Chelsea.
W piątej kolejce do tego grona może dołączyć kilka drużyn. We wtorek przed taką szansę staną: triumfator LM z 2019 roku Liverpool, Real, Borussia Moenchengladbach, FC Porto oraz Atletico Madryt, natomiast w środę - Borussia Dortmund, Lazio i Manchester United.
Zajmujący drugie miejsce w grupie B Real Madryt (7 pkt) awansuje we wtorek, jeżeli wygra w Kijowie z trzecim Szachtarem Donieck (4).
"Królewscy" przystąpią do tego meczu w niezbyt dobrych nastrojach. W minioną sobotę sensacyjnie przegrali u siebie w hiszpańskiej ekstraklasie z Alaves 1:2.
W starciu z Szachtarem Real będzie chciał się zrewanżować ukraińskiej drużynie za porażkę u siebie 2:3 w 1. kolejce. Wtedy już do przerwy przegrywał 0:3, choć rywale z powodu koronawirusa zagrali w częściowo rezerwowym składzie.
Zobacz także: Bayern bez Lewandowskiego! Polak nie zagra w meczu z Atletico
"To zły mecz, zła noc, ale to ja jestem trenerem i ja muszę znaleźć rozwiązania. Nie znalazłem ich dzisiaj. I jest to bardzo trudny moment dla piłkarzy" - przyznał wówczas trener "Królewskich" Zinedine Zidane.
We wtorek będzie musiał sobie radzić m.in. bez ponownie kontuzjowanego Belga Edena Hazarda.
Oprócz Realu blisko awansu z grupy B jest Borussia Moenchengladbach. Niemiecki zespół prowadzi w tabeli z dorobkiem 8 pkt. Zapewni sobie awans już we wtorek, jeżeli pokona u siebie ostatni w tabeli Inter (2 pkt), ale może mu wystarczyć nawet remis z mediolańczykami, pod warunkiem jednak, że Szachtar nie wygra z Realem.
Ciekawie wygląda sytuacja w grupie D, gdzie lider Liverpool ma 9 pkt, zaś Ajax Amsterdam i Atalanta Bergamo - po 7. W stawce nie liczy się już duński Midtjylland - nie zdobył żadnego punktu i na pewno zakończy rywalizację na ostatnim miejscu.
Liverpool, mający lepszy bilans bezpośrednich meczów z Atalantą (co jest ważne w kontekście rozpatrywania szans w tej grupie), zagra we wtorek u siebie z Ajaksem. Podopiecznym Juergena Kloppa wystarczy do awansu remis z holenderską ekipą, która w ostatniej kolejce zmierzy się z Atalantą.
Pewny awansu, na dodatek z pierwszego miejsca, jest w grupie A Bayern (12 pkt). Drużyna Roberta Lewandowskiego w jednym ze szlagierów 5. kolejki zagra we wtorek na wyjeździe z wiceliderem Atletico (5 pkt).
Polski piłkarz ma być tego dnia oszczędzany (miał ostatnio drobny problem mięśniowy), podobnie jak Leon Goretzka. Wcześniej kontuzje wyeliminowały z gry Joshuę Kimmicha i Alphonso Daviesa.
Piłkarze z Madrytu mogą tego dnia zapewnić sobie awans z drugiego miejsca, jeżeli pokonają Bawarczyków, a w drugim spotkaniu grupy Lokomotiw Moskwa Macieja Rybusa i Grzegorza Krychowiaka (3 pkt) nie wygra u siebie z ostatnim Salzburgiem (1 pkt).
Atletico czeka jednak ciężka przeprawa z Bayernem. W Monachium drużyna Diego Simeone przegrała aż 0:4. Łącznie Lewandowski i koledzy wygrali 15 kolejnych meczów w Lidze Mistrzów, co jest rekordem.
Faza grupowa ma się zakończyć 9 grudnia, a finał tej edycji zaplanowano na 29 maja 2021 roku w Stambule.
Przejdź na Polsatsport.pl