Właśnie skończył 18 lat. Zgłosił się po niego włoski potentat
Włodarze GKS Tychy mają powody do radości. Ich wychowanek Jan Biegański, który 4 grudnia skończył 18 lat, został dostrzeżony przez włoski klub występujący w Lidze Mistrzów. Czy i kiedy przeniesie się na Półwysep Apeniński? - Jest oferta z Lazio, już od dłuższego czasu, i nie ukrywam - to bardzo kuszące - przyznał pomocnik w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Biegański na radarze zagranicznych klubów jest już od kilku lat. W przeszłości był na rekonesansie na Wyspach Brytyjskich. Trenował z takimi zespołami jak Chelsea, Arsenal, Liverpool, a także Southampton, Derby County czy Aston Villa.
- Naprawdę warto zobaczyć ten inny piłkarski świat, dotknąć go z bliska. To fajne, motywujące do dalszej pracy, bo masz cel, żeby tu kiedyś wrócić na dłużej - stwierdził 18-latek reprezentujący barwy GKS Tychy.
W ostatnim czasie Biegańskim zainteresował się również czwarty zespół poprzedniego sezonu Serie A. Doszło nawet do spotkania w sprawie jego zakontraktowania.
- To prawda, jest oferta z Lazio już od dłuższego czasu, i nie ukrywam - to bardzo kuszące - powiedział.
ZOBACZ TAKŻE: Giovanni van Bronckhorst odchodzi z Guangzhou R&F
Mierzący 183 cm wzrostu pomocnik... odrzucił jednak propozycję, jaką złożyli mu szefowie uczestnika Ligi Mistrzów.
- Myślałem nad tym długo, ale po konsultacji z moimi rodzicami i agentami doszliśmy do wniosku, że na dzisiaj przeskok z pierwszej ligi polskiej do Lazio byłby jednak za duży. Podjęliśmy decyzję, że ścieżka mojej kariery będzie prowadzić przez PKO Ekstraklasę - dodał.
Czy reprezentant Polski do lat 19 wyobraża sobie w przyszłości grę w Serie A?
- Mam nadzieję, że temat być może wróci. Przyglądałem się Lazio w ostatnich miesiącach, polubiłem ten klub. Fajnie byłoby kiedyś do takiego miejsca trafić - skwitował.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Probierz: Mam nadzieję, że do emerytury jeszcze mi daleko
Biegański w pierwszym zespole tyszan zadebiutował w bardzo młodym wieku. Co ciekawe, został również najmłodszym kapitanem w historii GKS. Kiedy po raz pierwszy założył opaskę kapitańską miał zaledwie 15 lat i 355 dni.
W obecnym sezonie piłkarz rozegrał dwanaście spotkań na poziomie Fortuna 1 Ligi. Rozegrał także mecz w Pucharze Polski. Łącznie na boiskach spędził 947 minut. Portal transfermarkt.de wycenił go na 150 tysięcy euro.