Fortuna 1 Liga: Sandecja z trzema punktami na „Mikołajki”. Radomiak zremisował z Arką Gdynia

Piłka nożna
Fortuna 1 Liga: Sandecja z trzema punktami na „Mikołajki”. Radomiak zremisował z Arką Gdynia
fot. Cyfrasport
Arka Gdynia zremisowała bezbramkowo w Radomiu z Radomiakiem.

Ani Radomiak Radom, ani Arka Gdynia nie sprawiły sobie prezentu na „Mikołajki” w postaci gola. Czwarta i piąta drużyna Fortuna 1 Ligi bezbramkowo zremisowały w meczu 16. kolejki zaplecza ekstraklasy. Drugie zwycięstwo z rzędu odnotowała za to Sandecja Nowy Sącz pokonując 1:0 Puszczę Niepołomice.

Trenerzy obu drużyn od początku zaskoczyli nietypowymi zmianami w składzie wyjściowym. W szeregach Radomiaka na ławce usiadł drugi najlepszy strzelec zespołu - Karol Angielski, z kolei goście rozpoczynali niedzielny pojedynek bez swojego najlepszego snajpera - Juliusza Letniowskiego.

 

Początek meczu nie zwiastował jednak potrzeby wejścia Letniowskiego. Już w pierwszych minutach sprawną akcję przeprowadził Mateusz Żebrowski podając do Mikołaja Łabojko. Ten uderzył piłkę trafiając obrońcę gospodarzy. Chwilę potem ponownie Arka miała okazję na otwarcie wyniku za sprawą Żebrowskiego, ale główka Kasperkiewicza minęła światło bramki.

 

Goście śmiało operowali piłką na połowie Radomiaka, ale to gospodarze mieli najciekawszą okazję tej połowy. W 18. minucie na strzał z rzutu wolnego zdecydował się Adam Banasiak, ale potężne uderzenie radomskiego pomocnika z trudem wybijał Daniel Kajzer.

 

Oba zespoły wciąż próbowały swoich sił, ale żadna akcja nie przyniosła rezultatu w postaci bramki. Sędzia zakończył pierwszą partię, w której lekką przewagę mieli gdynianie. Wciąż jednak to było zbyt mało, aby objąć prowadzenie w niedzielnym spotkaniu 16. kolejki Fortuna 1 Ligi.

 

Zobacz także: Fortuna 1 Liga: Bruk-Bet Termalica Nieciecza lepsza od ŁKS-u w meczu na szczycie

 

Goście ewidentnie szukali swojej okazji na zdobycie bramki, a w tym miały pomóc zmiany przeprowadzone w przerwie przez Ireneusza Mamrota. Na boisku pojawili się Juliusz Letniowski oraz Mateusz Młyński. Obecność dwóch nowych zawodników pozytywnie wpłynęła na zespół, a najbliżej gola na początku drugiej partii był Maciej Jankowski. Doświadczony napastnik uderzył głową pod poprzeczkę bramki Kochalskiego, ale ten czujnie wyciągnął strzał snajpera Arki.

 

Swojej okazji z dystansu poszukał także Damian Gąska, ale jego strzał został zablokowany przez obrońcę gdyńskiej drużyny. Zaraz potem wypożyczony ze Śląska Wrocław pomocnik zszedł z boiska, a zmienił go Meik Karwot. Taki sam los spotkał Karola Podlińskiego za którego wszedł Karol Angielski.

 

Wciąż jednak przeważała Arka. Goście atakowali z przeróżnych pozycji wykorzystując rzuty rożne oraz grę w środku pola. Mimo wszystko nadal brakowało skuteczności w ostatnim podaniu lub strzale na bramkę. Dodatkowo w konstruowaniu składnych akcji nie pomagał silny wiatr, który wiał w Radomiu, choć w drugiej połowie przeszkadzał on bardziej gospodarzom.

 

W 87. minucie przed znakomitą szansą na otwarcie wyniku stanął Rafał Wolsztyński. Na posterunku stanął jednak Kochalski wyprowadzając napastnika z dala od światła bramki. Krótko potem strzałem z dystansu odpowiedział Radomiak, ale także ta próba nie przyniosła rezultatu w postaci gola.

 

Więcej emocji przyniósł już doliczony czas gry. Ogromne zamieszanie w polu karnym Arki wykorzystał Karol Angielski, ale także ten strzał został obroniony przez Daniela Kajzera. Niedługo potem sędzia odgwizdał koniec spotkania, co oznaczało bezbramkowy remis w meczu czwartej i piątej drużyny Fortuna 1 Ligi.

 

Nieco ciekawiej zaprezentowało się spotkanie Puszczy Niepołomice i Sandecji Nowy Sącz. Skazywana na pożarcie drużyna gości długo utrzymywała bezbramkowy remis, aż w 64. minucie z rzutu karnego skorzystał Michal Piter-Bucko. Gospodarze nie znaleźli już sposobu na odwrócenie losów spotkania, a sędzia odgwizdał koniec meczu, co oznacza że Sandecja wygrała drugie z rzędu spotkanie awansując na przedostatnie miejsce w tabeli.

 

Radomiak Radom - Arka Gdynia 0:0

 

Radomiak: Mateusz Kochalski - Damian Jakubik, Mateusz Cichocki, Mateusz Bodzioch, Adam Banasiak - Leandro (83’ Alain Ebwelle), Michał Kaput, Mateusz Radecki (73’ Morimakan Diane), Damian Gąska (62’ Meik Karwot), Miłosz Kozak (83’ Artur Bogusz) - Karol Podliński (62’ Karol Angielski)

 

Arka: Daniel Kajzer - Arkadiusz Kasperkiewicz, Michał Marcjanik, Adam Danch, Adam Marciniak - Mateusz Żebtowski (63’ Marcus Vinicius), Adam Deja, Szymon Drewniak, Mikołaj Łabojko (46’ Mateusz Młyński), Artur Siemaszko (46’ Juliusz Letniowski) - Maciej Jankowski (86’ Rafał Wolsztyński)

 

Żółte kartki: Kaput - Młyński

 

 

Puszcza Niepołomice - Sandecja Nowy Sącz 0:1 (0:0)

 

Bramka: Michal Piter-Bucko 64 (k)

 

Puszcza: Gabriel Kobylak - Erik Cikos, Konrad Stępień, Marcin Stefanik, Michał Mikołajczyk - Hubert Tomalski (9’ Karol Knap - zmieniony w 67’ przez Michała Kleca), Mateusz Skrzypczak (67’ Longinus Uwakwe), Jakub Serafin, Michał Rakoczy (67’ Bartosz Żurek), Wiktor Żytek - Jewhen Radionow (28’ Łukasz Spławski)

 

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz - Adrian Danek, Tomasz Boczek, Michal Piter-Bucko, Daniel Dziwniel - Damian Chmiel (85’ Adrian Basta), Michał Walski, Bartłomiej Kasprzak, Damir Sovsic (75’ Miłosz Kałahur), Kamil Ogorzały (75’ Wiktor Żołądź) - Maciej Korzym (77’ Rubio)

 

Żółte kartki: Żytek, Skrzypczak, Kobylak - Ogorzały, Żołądź, Kasprzak, Boczek

 

 

 

PI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie