Liga Mistrzów: FC Barcelona - Juventus. Transmisja w Polsacie Sport Premium 2
FC Barcelona - Juventus to jeden z wtorkowych meczów ostatniej kolejki grupowych rozgrywek Ligi Mistrzów. Choć oba zespoły mają już zapewniony awans do 1/8 finału, to spotkanie zapowiadane jest jako hit. Przede wszystkim dlatego, że na boisku znów spotkać się mogą Cristiano Ronaldo i Lionel Messi, poza tym stawką jest pierwsze miejsce w grupie G Polskich kibiców interesuje też to, czy zagra Wojciech Szczęsny. Transmisja meczu FC Barcelona - Juventus w Polsacie Sport Premium 2 od godziny 20:50.
We wtorek wieczorem dowiemy się, kto zostanie najlepszą drużyną grupy G. Bliżej tego jest Barcelona, która 28 października wygrała wyjazdowy mecz z mistrzem Włoch 2:0 i ma nad nim trzy punkty przewagi. Juventus musiałby więc wysoko pokonać "Dumę Katalonii", a ta nie zwykła przegrywać na swoim stadionie. W Barcelonie nie uległa w 38 poprzednich meczach w Lidze Mistrzów, z których tylko trzy zremisowała. To obrazuje skalę trudności zadania, jakie stoi przed Juventusem. Trener "Starej Damy" oczywiście doskonale o tym wie, ale dodawanie otuchy kibicom i motywowanie piłkarzy, to przecież jedno z jego zadań.
- Musimy wierzyć, że możemy wygrać ten mecz. Oczywiście będzie o to bardzo trudno, ale jesteśmy przekonani, że będziemy mieć swoje okazje i spróbujemy je wykorzystać - mówił Andrea Pirlo podczas przedmeczowej konferencji prasowej.
Szkoleniowiec dał do zrozumienia, że w bramce jego drużyny może dojść do zmiany, ale zaznaczył też, że ostatecznej decyzji jeszcze nie podjął. Za to włoscy dziennikarze są pewni, że Wojciech Szczęsny tym razem będzie rezerwowym, a na boisku znów zobaczymy weterana Gianluigiego Buffona.
- Gigi wyleczył kontuzję i czuje się na tyle dobrze, że mógłby zagrać z Barceloną. On zasługuje na występ w tak ważnym meczu - powiedział trener, nie chcąc zdradzać swojej decyzji.
ZOBACZ TAKŻE: Zbyt duża liczba meczów zabija piłkarzy
Po losowaniu grup, gdy okazało się, że Juventus będzie grać z Barceloną, kibice ostrzyli zęby na rywalizację Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego. Ostatnio te gwiazdy stanęły przeciwko sobie w 2018 roku, gdy Portugalczyk był jeszcze piłkarzem Realu Madryt. W październiku nie doszło jednak do ich spotkania, bo z uwagi na zakażenie koronawirusem, CR7 nie mógł wystąpić. Teraz poleciał do Barcelony, ale czy będzie miał okazję do spotkania Argentyńczyka na boisku? To zależy od Ronalda Koemana. W poprzednich dwóch kolejkach Ligi Mistrzów trener Barcelony dał Messiemu wolne, być może właśnie z uwagi na zbliżający się rewanż z mistrzami Włoch. Tego tez dowiemy się dopiero wieczorem.
Koeman ostatnio dmucha na zimne, obawiając się kontuzji, które wynikają z przeciążenia organizmów piłkarzy. To z kolei jest efektem rozgrywania zbyt dużej liczby meczów. Holenderski szkoleniowiec zabrał w tej sprawie głos, mówiąc nie tylko o zawodnikach Barcelony.
- Takim kalendarzem zabijamy naszych zawodników - powiedział Koeman, który przez urazy piłkarzy ma sporo problemów. Na dłużej ze składu wypadli m.in. Ansu Fati, Gerard Pique czy Ousmane Dembele, który doznał kontuzji podczas sobotniego spotkania w Primera Division.
W związku z pandemią i m.in koniecznością znajdowania terminów na odrabianie zaległości w rozgrywkach krajowych, mecze trzech kolejek Ligi Mistrzów rozgrywane są co tydzień. Zwykle grano raz na dwa tygodnie.
Transmisja meczu FC Barcelona - Juventus w Polsacie Sport Premium 2 od godziny 20:50. Przedmeczowe studio w Polsacie Sport Premium 1 rozpocznie pracę już o 17:00.
Przejdź na Polsatsport.pl