Fortuna 1 Liga: Radomiak pewnie pokonał Koronę Kielce
Radomiak Radom pokonał Koronę Kielce w meczu 17. kolejki Fortuna 1 Ligi. Mecz zakończył się wynikiem 2:0, a bramki dla Radomiaka zdobyli Karol Angielski i Adam Banasiak.
Jako pierwsi spotkanie otworzyli piłkarze Korony Kielce. Gospodarze sprawnie przenieśli ciężar gry pod bramkę Radomiaka, ale nikt nie zdołał przeciąć posłanej z lewego skrzydła piłki. Szybko odpowiedzieli radomianie, ale prostopadłe podanie do Karola Angielskiego także nie odnalazło adresata.
Mimo wszystko to goście byli autorami pierwszej bramki, a konkretnie wspomniany wcześniej Angielski. Napastnik Radomiaka znalazł sobie dogodne miejsce po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i pewnie pokonał bramkarza Korony Kielce. Od 20. minuty radomianie prowadzili 1:0. Kilka minut potem goście mieli okazję na podwyższenie wyniku, ale nikt nie odnalazł się w polu karnym tak przytomnie jak Angielski chwilę wcześniej.
ZOBACZ TAKŻE: Zwycięstwo Puszczy. Trwa fatalna passa GKS-u Bełchatów
Dalej jednak nie działo się zbyt wiele pod bramkami obu ekip. Gra przeniosła się do środka pola, a na boisku zapanował głównie chaos. Nikt nie zdołał skutecznie przebić się przez szeregi obronne rywali i pierwsza połowa zakończyła się na jednej bramce Angielskiego.
Drugą partię otworzyły zmiany w wykonaniu Korony. W miejsce Pawła Łysiaka na murawie pojawił się Dawid Lisowski. Do ataku od początku przystąpili gospodarze próbując swoich sił na przedpolu Radomiaka.
To była jednak dość krótkotrwała przewaga. Radomiak wciąż przeważał jeśli chodzi o ilość okazji. Swoich sił próbowali Meik Karwot, Leandro, Angielski. Do akcji podłączał się także Miłosz Radecki, ale wynik nie ulegał zmianie.
W 81. minucie z murawy zszedł strzelec bramki - Karol Angielski, a zastąpić miał go Miłosz Kozak. Zawodnik oczekiwał na znak sędziego umożliwiający mu wejście na boisko po tym jak z powodu urazu opatrywany był Damian Gąska. Koniec końców okazało się, że Kozak wejdzie nie za Angielskiego, ale za Gąskę, dla którego kontuzja oznaczała koniec meczu.
ZOBACZ TAKŻE: Bruk-Bet Termalica ucieka rywalom. Hat-trick Romana Gergela
To nie był jednak koniec meczu dla Radomiaka. Goście wciąż przeważali, ale skuteczna miała okazać się dopiero sama końcówka. W doliczonym czasie gry piłkę między nogami bramkarza posłał wchodzący wcześniej za Angielskiego Adam Banasiak, a asystował mu prostopadłym podaniem Karol Podliński. Było już 2:0, co definitywnie zamykało już szanse Korony na zwycięstwo. Radomiak Radom kontynuuje swoją serię już dwunastu spotkań bez porażki.
Korona Kielce - Radomiak Radom 0:2 (0:1)
Bramki: Karol Angielski 20', Adam Banasiak 90'
Korona: Marek Kozioł - Jacek Podgórski, Themistoklís Tzimópoulos, Rafał Grzelak, Grzegorz Szymusik (80' Artur Piróg) - Jacek Kiełb (60' Jakub Górski), Mateusz Cetnarski (60' Hugo Díaz), Iwo Kaczmarski, Paweł Łysiak (46' Dawid Lisowski), Wiktor Długosz - Émile Thiakane.
Radomiak: Mateusz Kochalski - Damian Jakubik, Mateusz Cichocki, Mateusz Bodzioch, Artur Bogusz - Leândro, Michał Kaput, Meik Karwot, Mateusz Radecki (77' Karol Podliński), Damian Gąska (83' Miłosz Kozak) - Karol Angielski (88' Adam Banasiak).
Żółte kartki: Thiakane, Szymusik, Podgórski - Angielski, Jakubik, Podliński.
Przejdź na Polsatsport.pl