Niemieckie media: Robert Lewandowski dotarł do celu swoich marzeń
Niemieckie media w samych superlatywach piszą o kapitanie reprezentacji Polski Robercie Lewandowskim, który w czwartek wygrał plebiscyt FIFA na Piłkarza Roku. "Dotarł do celu swoich marzeń" - napisał portal sport1.de. "To fenomen" - ocenił n-tv.de.
Poprzedni sezon był dla Lewandowskiego niezwykle udany. Z Bayernem triumfował w Lidze Mistrzów, niemieckiej ekstraklasie i Pucharze Niemiec, a w każdych z tych rozgrywek był najlepszym strzelcem.
"Kiedyś krytykowany za egoizm, teraz najbardziej wszechstronny napastnik na świecie. W Bayernie Monachium rozwinął się na piłkarza, na którym zawsze można polegać. Stał się gigantem strzelającym bramki na zawołanie. Jest piłkarzem, który niemal zawsze podejmuje dobre decyzje" - napisał portal n-tv.de.
Zobacz także. Zbigniew Boniek: Robert Lewandowski z mojej gabloty nic nie zabierze
Na tej samej stronie można przeczytać, że Lewandowski miał znacznie trudniejszą drogę do pokonania niż pozostali finaliści Portugalczyk Cristiano Ronaldo i Argentyńczyk Lionel Messi. "Bo on sukcesy może zdobywać tylko z klubem. Na poziomie reprezentacyjnym nie był w stanie dorównać rywalom".
Dziennikarz przyznaje rację, że może w finale Ligi Mistrzów Polak nie zdobył decydującego gola, ale... "gdyby nie Lewandowski, Bayern w tym finale w ogóle by nie grał. Bayern był tak brutalnie skuteczny, bo miał tak perfekcyjnego gracza jak Lewandowski".
"Ma 32 lata i dotarł do celu swoich marzeń. Perfekcyjny sezon zakończony perfekcyjnym wieczorem. Nikt nie ma wątpliwości - Polak na to wyróżnienie ciężko zapracował" - można przeczytać na sport1.de. Portal przypomniał: "Zdobył hat-tricka na boisku i poza nim. Został wybrany najlepszym piłkarze Bundesligi, Europy i świata".
"W końcu to ma i może być z tego dumny" - skomentował tz.de.
"Zwycięstwo Lewandowskiego w tak prestiżowym plebiscycie jest premierą. Po raz pierwszy triumfował piłkarz Bundesligi, po raz pierwszy jest to Polak" - zauważyła gazeta "Die Zeit".
Zobacz także. Wichniarek: Mimo że 2020 rok jest dla nas dziwny, wszyscy jesteśmy dumni z Roberta
Dziennik "Bild" także docenił wyczyn polskiego napastnika. "Wygrać w erze Messiego i Ronaldo to coś więcej niż wyróżnienie" - napisał, ale skupił się w dużej mierze na... porażce Hansiego Flicka. Trener Bayernu Monachium nie dostał wyróżnienia. Uznano, że lepszym szkoleniowcem w 2020 roku był pracujący w Liverpoolu Juergen Klopp. "To chyba największa niespodzianka tej gali" - oceniono.
W plebiscycie FIFA uczestniczą selekcjonerzy i kapitanowie drużyn narodowych, dziennikarze, a także internauci. Każda z głosujących grup ma 25-procentowy udział w końcowym wyniku.
Nagrodę Lewandowskiemu wręczył osobiście w Monachium prezydent Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej Gianni Infantino.
32-letni Polak został wybrany także do najlepszej męskiej drużyny roku.