Arkadiusz Milik na okładkach włoskiej prasy. Trzy kluby w grze o Polaka
Transfer Arkadiusza Milika tematem numer jeden włoskiej prasy sportowej. Gazeta "Corriere dello Sport" umieściła napastnika na okładce swojego sobotniego wydania wymieniając przy nim nazwy trzech włoskich drużyn. Do którego klubu trafi polski snajper?
Saga transferowa z udziałem Arkadiusza Milika ciągnie się niczym słynna amerykańska opera mydlana i choć większość kibiców mogła zapomnieć o sprawie przenosin Polaka do innego klubu, to we Włoszech transfer napastnika jest jednym z najgorętszych tematów poruszanych przez prasę.
Przypomnijmy pokrótce w jakiej sytuacji jest aktualnie snajper Napoli. Arkadiusz Milik nie zdecydował się na przedłużenie wygasającego w czerwcu 2020 roku kontraktu, więc włodarze włoskiej ekipy wystawili go na listę transferową. Napastnik miał uczestniczyć w negocjacjach z takimi tuzami futbolu jak Juventus czy AS Roma, ale ostatecznie nie zmienił barw klubowych. Wobec takiej sytuacji Milik nie został zgłoszony do rozgrywek Serie A oraz Ligi Europy, a poczynania swoich kolegów, w tym Piotra Zielińskiego, ogląda z trybun.
ZOBACZ TAKŻE: Zwrot akcji w sprawie transferu Arkadiusza Milika? Potęga wkracza do gry
Szansą na poprawę fatalnej sytuacji Polaka, a jednocześnie ostatnią okazją na zarobienie pieniędzy przez Napoli jest transfer w zimowym oknie transferowym. To czego nie udało się dokonać latem ma wyjść w tym oknie transferowym, choć pierwszym zgrzytem w negocjacjach mogą być pieniądze jakich prezes klubu Aurelio de Laurentiis oczekuje za Milika. Cena za 26-letniego zawodnika ma wynieść od 15 do 18 milionów euro.
La prima pagina di oggi del #CorSport ⬇️
— Corriere dello Sport (@CorSport) December 19, 2020
✔️ #Ibra si rompe, #Milan assediato
✔️ #Dybala stop, con #Ronaldo c'è #Morata
✔️ #Roma, il #derby di venerdì pic.twitter.com/47IxvGNXdu
Taka suma nie odstrasza włoskich klubów, a konkretnie trzech, które "Corriere dello Sport" wymienia na swojej "jedynce". Mowa tu konkretnie o Fiorentinie, Romie i Juventusie. Z tej grupy najbardziej zdeterminowana ma być Fiorentina, która broni się w tym sezonie przed spadkiem. Nowy napastnik mógłby być rozwiązaniem problemów ze skutecznością w ekipie Cesare Prandelliego. Mimo wszystko dla Milika jest to ostatnia opcja brana pod uwagę według informacji podanej przez dziennik.
Gdzie w takim razie chce trafić polski snajper? Najchętniej przeniósłby się do Rzymu, gdzie miałby spore szanse na grę w pierwszym składzie oraz walczyłby o wyższe cele niż utrzymanie. W grze o napastnika jest jednak Juventus, ale tam z kolei w walce o miejsce w składzie czeka Alvaro Morata. Hiszpan notuje ostatnio słabszą formę, podobnie jak cały zespół "Starej Damy", ale wciąż jest groźnym przeciwnikiem w rywalizacji o tytuł "pierwszej dziewiątki" Juve.
ZOBACZ TAKŻE: Napoli nieugięte w sprawie Arkadiusza Milika. Klub nie obniży ceny
Co dalej z Arkadiuszem Milikiem okaże się najprawdopodobniej dopiero w styczniu. Nauczeni doświadczeniem kibice podchodzą raczej sceptycznie do wszelkich spekulacji dotyczących transferu Polaka, ale nie jest wykluczone, że Polak trafi właśnie do jednej z trzech ekip wymienionych przez włoskich dziennikarzy. Jedno jest pewne: jeśli napastnik chce walczyć o skład na EURO i utrzymać dobrą formę musi zmienić klub jak najszybciej.