Formuła 1: Trzecie miejsce „minimalnym celem” Ferrari w 2021 r.
Zajęcie trzeciego miejsca w klasyfikacji producentów w 2021 roku jest realne, musi to być nasz minimalny cel na następny sezon - twierdzi szef występującego w Formule 1 zespołu Ferrari Mattia Binotto.
Miniony rok był dla Scuderii najgorszy od czterdziestu lat. Zespół z Maranello zajął w rywalizacji producentów szóste miejsce.
- Twierdzenie, że możemy walczyć o mistrzostwo, byłoby nierealne - przyznał Binotto w piątek, podczas wideokonferencji prasowej z fabryki w Maranello (Włochy), podczas której przeprosił za wyniki w tym roku.
Binotto przyznał, że „różnica jest ogromna” w porównaniu do Mercedesa, mistrza świata kierowców i producentów od 2014 r.
- Nie wnieśli zbytniego rozwoju w swoim samochodzie w 2020 r., ponieważ byli już skoncentrowani na 2021 roku. Dlatego spodziewam się, że w przyszłym roku będą jeszcze silniejsi - przewiduje.
ZOBACZ TAKŻE: Sergio Perez oficjalnie w Red Bull Racing
- Jeśli jednak spojrzeć na pięć sezonów poprzedzających rok 2020, to cztery razy zajęliśmy drugie miejsce i raz trzecie. Byliśmy jedynym zespołem, który przynajmniej przez jakiś czas był w stanie konkurować z Mercedesem. Taki cel nie jest zatem niemożliwy - uważa główny inżynier teamu Ferrari.
Wskazuje jednak na kilka "pułapek", związanych ze zmianą przepisów technicznych, jak choćby ograniczenie możliwości testów w tunelu aerodynamicznym. Z drugiej jednak strony włoski silnik - zdaniem Binotto - „rozwija się dobrze”.
ZOBACZ TAKŻE: Robert Kubica wciąż kierowcą testowym Alfa Romeo w 2021 roku
W nadchodzącym sezonie wejdzie w życie roczny limit wydatków w wysokości 145 milionów dolarów (120 milionów euro) na zespół, znacznie niższy od szacowanego budżetu Ferrari. Ekipa zostanie więc zmuszona do obniżenia kosztów i reorganizacji zespołu.