Słynny siatkarski arbiter przesadził? Komentatorzy w szoku, zawodnicy łapali się za głowy (WIDEO)
Zaskakujące decyzje sędziego w hicie PlusLigi
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Trefl Gdańsk 3:0. Skrót meczu
W hitowym spotkaniu 18. kolejki PlusLigi Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała z Treflem Gdańsk 3:0. Sporo dyskusji wzbudziły decyzje sędziego Wojciecha Maroszka, który dość surowo traktował zagrania siatkarzy obu ekip.
W drugiej partii, przy stanie 13:9, sędzia Maroszek dość surowo potraktował odbicie piłki przez Benjamina Toniuttiego. Rozgrywający kędzierzynian był zaskoczony, gdy odgwizdano mu błąd odbicia. Ta decyzja zaskoczyła nie tylko zawodników i trenerów, ale również komentatorów Polsatu Sport.
– Nie wiem, jakie były przed meczem instrukcje z CEV czy FIVB, bo jest to międzynarodowy sędzia, ale nie przesadzajmy. Jest duch gry i arbiter psuje grę w tym momencie – powiedział Tomasz Swędrowski. Podobnego zdania był Maciej Jarosz, który stwierdził, że odbicie Toniuttiego było czyste.
Zobacz także: Kolejna wygrana ZAKSY, koniec zwycięskiej serii Trefla
Do podobnej sytuacji doszło w trzeciej odsłonie. Tym razem arbiter nie był łaskawy dla odbicia przyjmującego Trefla Moritza Reicherta. I tym razem wszyscy byli zaskoczeni przerwaniem akcji.
– Znowu piłka rzucona! No nie... A już był spokój przez jakiś czas. Mamy komedię. Uśmiecha się Nikola Grbić i wszyscy zawodnicy. Sędziowski show w negatywnym tego słowa znaczeniu – zaznaczył redaktor Swędrowski.
Czy arbiter słusznie przerwał te akcje? Obie sytuacje w załączonym materiale wideo:
Przejdź na Polsatsport.pl