Tauron Liga: Punkt #VolleyWrocław w debiucie Dawida Murka
TAURON Liga: #VolleyWrocław - E.Leclerc Moya Radomka Radom 2:3. Skrót meczu
Debiut Dawida Murka w roli pierwszego trenera #VolleyWrocław
W meczu 14. kolejki Tauron Ligi siatkarki #VolleyWrocław przegrały z E.Leclerc Moya Radomką Radom 2:3. Wydarzeniem był debiut Dawida Murka w roli pierwszego trenera wrocławianek. Gospodynie rozegrały jeden z lepszych meczów w sezonie, ale występujące bez swej liderki - Katarzyny Skorupy - radomianki zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Siatkarki z Radomia efektownie rozpoczęły tę konfrontację (1:6, 2:8), ale nie podłamało to gospodyń. Ruszyły do odrabiania strat i po ataku Natalii Murek złapały punktowy kontakt (10:11). Dalsza część seta miała wyrównany przebieg i wszystko rozstrzygnęło się w dwóch ostatnich akcjach od stanu 23:23. Najpierw Anna Bączyńska zaatakowała po bloku rywalek, a po chwili blok zatrzymał atak Julii Twardowskiej (25:23). Właśnie punktowy blok był w tej części meczu mocną bronią wrocławianek (7–2).
Zobacz także: Ewelina Tobiasz odchodzi z Grot Budowlanych Łódź
W drugim secie radomianki odgryzły się rywalkom. Po wyrównanym początku, w środkowej części tej partii uzyskały wyraźną przewagę. Po serii pięciu wygranych akcji było 9:16. W końcówce przyjezdne bez problemu utrzymały przewagę. Błąd rywalek dał im piłkę setową, a w kolejnej akcji Justyna Łukasik wywalczyła punkt blokiem (17:25).
Trzecia partia również miała jednostronny przebieg, tym razem jednak to gospodynie nadawały ton wydarzeniom na parkiecie. Siatkarki Radomki dotrzymywały kroku rywalkom do stanu 7:6, później #VolleyWrocław zaczął budować przewagę dzięki skutecznej grze w ofensywie (13:8, 16:10). Przyjezdne próbowały zmniejszyć różnicę w końcówce, ale gospodynie zdołały zachować przewagę. Bączyńska wywalczyła piłkę setową, a w ostatniej akcji seta Izabela Bałucka posłała piłkę w aut (25:19).
W czwartej odsłonie, nie po raz pierwszy w tym meczu oglądaliśmy mocne otwarcie przyjezdnych (1:5, 2:9). Taki początek ustawił seta. Wrocławianki nie były w stanie odrobić strat, nie pomagały sobie popełniając sporo błędów. Jeden z nich - serwis w siatkę - zakończył tę odsłonę (16:25).
Mecz miał się więc rozstrzygnąć w tie-breaku. Dobrze rozpoczęły go gospodynie, które uzyskały przewagę dzięki odważnej grze w ofensywie (4:1). To były jednak miłe złego początki, bo radomianki błyskawicznie przejęły inicjatywę. Wygrały siedem kolejnych akcji (5:9) i gospodynie znalazły się w trudnej sytuacji. Jeszcze próbowały nawiązać walkę, złapały punktowy kontakt po asie serwisowym Bączyńskiej (9:10), ale w końcówce popełniły dwa bardzo kosztowne błędy (11:15).
Najwięcej punktów: Natalia Murek (17), Małgorzata Jasek (16), Kamila Witkowska (14), Anna Bączyńska (13) – #VolleyWrocław; Janisa Johnson (23), Bruna Honorio Marques (21), Justyna Łukasik (10) – Radomka. W statystykach warto zwrócić uwagę na dużą liczbę punktowych bloków (19–15). MVP: Janisa Johnson.
#VolleyWrocław – E.Leclerc Moya Radomka Radom 2:3 (25:23, 17:25, 25:19, 16:25, 11:15)
#VolleyWrocław: Weronika Wołodko, Natalia Murek, Karolina Fedorek, Małgorzata Jasek, Anna Bączyńska, Kamila Witkowska – Agnieszka Adamek (libero) oraz Marta Wellna, Adrianna Szady. Trener: Dawid Murek.
Radomka: Janisa Johnson, Justyna Łukasik, Paulina Zaborowska, Julia Twardowska, Andressa Picussa, Bruna Honorio Marques – Agata Witkowska (libero) oraz Renata Biała, Izabela Bałucka, Sandra Szczygioł. Trener: Riccardo Marchesi.
Przejdź na Polsatsport.pl