Michał Żewłakow wydał oświadczenie. "Wsiadłem za kierownicę samochodu po wypiciu alkoholu"
Michał Żewłakow wydał oświadczenie w sprawie kolizji drogowej, jaką w nocy z poniedziałku na wtorek spowodował będąc pod wpływem alkoholu. Były kapitan reprezentacji Polski przeprasza za swoje zachowanie i prosi o wybaczenie.
Przypomnijmy - we wtorek Polska Agencja Prasowa poinformowała, że stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o spowodowanie kolizji. Mężczyzna miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Nieoficjalne informacje mówiły o tym, że chodzi o Michała Ż., byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej. Były defensor Legii Warszawa potwierdził, że chodziło o niego i przeprosił za swoje zachowanie.
"Wczoraj w nocy wsiadłem za kierownicę samochodu po wypiciu alkoholu i spowodowałem kolizję, w której szczęśliwie nikt nie ucierpiał. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla mojego braku odpowiedzialności i wyobraźni. Przepraszam wszystkich za moje zachowanie, szczególnie najbliższych oraz tych, którzy poczuli się zawiedzeni i rozczarowani moją postawą" - napisał Żewłakow.
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Hajto: Lewandowski nie osiągnąłby takiego wyniku w Realu Madryt
Kilka tygodni temu Żewłakow został nowym dyrektorem sportowym Motoru Lublin. Jak przyznał, oddał się do dyspozycji Zarządu klubu.
"Przepraszam całą społeczność Motoru Lublin za cień, jaki swoim zachowaniem na nią rzuciłem. Postanowiłem oddać się do dyspozycji Zarządu klubu" - dodał.
— MichalZewlakow (@ZewlakowMichal) December 22, 2020
"Obiecuję, że niezależnie od czekających mnie konsekwencji prawnych w najbliższym czasie aktywnie włączę się w działania społeczne na rzecz propagowania trzeźwości kierowców oraz pomocy ofiarom wypadków drogowych" - napisał.
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. "Około godziny 0.40 na skrzyżowaniu ulicy Miodowej z Długą. W stojący na czerwonym świetle autobus wjechało osobowe bmw" - powiedział podinspektor Robert Szumiata.
Przejdź na Polsatsport.pl