Maciej sam w domu? Muzaj o świętach w Rosji
Maciej Muzaj był gościem magazynu siatkarskiego #7strefa. Opowiedział o tegorocznych świętach, które spędza w Rosji. - Pierwszy raz w życiu będę zupełnie sam. Chyba puszczę sobie film "Kevin sam w domu" - śmiał się atakujący Uralu Ufa.
Bożena Pieczko: To będą pierwsze święta z dala od domu? Maciej sam w domu?
Maciej Muzaj: Pierwszy raz w życiu święta spędzę zupełnie sam. Zawsze jeździłem do jednej, drugiej, trzeciej rodziny, zawsze te święta były w rozjazdach i trochę mnie to wkurzało. A teraz będę za tym tęsknił, bo zostanę tutaj sam. Nie mogła przylecieć moja dziewczyna. Chyba puszczę sobie film "Kevin sam w domu", ale zanim to zrobię, zadzwonię do najbliższych.
Jakaś paczka dotarła z Polski?
Niestety nie, bo obecnie do Rosji nie można nawet wysłać prywatnej paczki. Prezenty więc też nie dotarły.
ZOBACZ TAKŻE: Wilfredo Leon: To dla mnie trudne i smutne święta
Drużyna radzi sobie ze zmiennym szczęściem, natomiast praktycznie w każdym meczu pozytywnym punktem w ekipie jest Maciej Muzaj.
Właśnie dlatego tu przyleciałem. Nie po to jestem sam, żeby nie robić swojej roboty. Chcę być liderem drużyny i to staram się robić. Faktycznie, w tym momencie nie idzie nam dobrze, jesteśmy na ósmym miejscu, a teraz mamy serię porażek i jest to trudne. Można powiedzieć, że to kwestia koronawirusa, ale byłoby to trochę niesprawiedliwie, bo nie ma drużyny, która nie byłaby na kwarantannie i wszyscy mamy takie same warunki.
Całość w załączonym materiale wideo.
